Pogoda teraz: 15°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Samobójstwo w Nowym Szpitalu. Nie żyje 49-letni lekarz anestezjolog. Trwa śledztwo prokuratury
Do tragedii doszło w nocy z 1 na 2 maja. W zamkniętym od środka gabinecie miał zabić się 49-letni Tadeusz S., lekarz anestezjolog z Nowego Szpitala. Miał świadomie przedawkować dawkę środków usypiających
Samobójstwa nie potwierdzają na razie śledczy. Czekają na wyniki sekcji zwłok, które mają być znane na początku kolejnego tygodnia.
Wstępnie wykluczyli jednak udział osób trzecich.
- Pomieszczenie, w którym znaleziono zwłoki było zamknięte od środka - mówi Janusz Borucki, szef Prokuratury Rejonowej w Świeciu.
Śledczy przybyli na miejsce zdarzenia zaalarmowani przez personel lecznicy.
- Stwierdziliśmy śmierć w miejscu pracy. Nie znamy na razie przyczyny zgonu. Czekamy na wyniki sekcji zwłok - dodaje Borucki.
Sekcja ma zostać przeprowadzona w poniedziałek. Jej wyniki będą znane we wtorek. Nie wiadomo jednak czy badania pozwolą od razu poznać przyczynę śmierci. Nieoficjalnie mówi się, że anestezjolog miał świadomie przedawkować dawkę środków usypiających, które sobie wstrzyknął.
- Wszyscy w szpitalu są wstrząśnięci tą tragedią. Współczujemy najbliższym pana doktora. Współpracujemy z policją i prokuraturą, która wyjaśnia wszystkie okoliczności tego zdarzenia - mówi Marta Pióro, rzecznik Grupy Nowy Szpital.
Samobójstwa nie potwierdzają na razie śledczy. Czekają na wyniki sekcji zwłok, które mają być znane na początku kolejnego tygodnia.
Wstępnie wykluczyli jednak udział osób trzecich.
- Pomieszczenie, w którym znaleziono zwłoki było zamknięte od środka - mówi Janusz Borucki, szef Prokuratury Rejonowej w Świeciu.
Śledczy przybyli na miejsce zdarzenia zaalarmowani przez personel lecznicy.
- Stwierdziliśmy śmierć w miejscu pracy. Nie znamy na razie przyczyny zgonu. Czekamy na wyniki sekcji zwłok - dodaje Borucki.
Sekcja ma zostać przeprowadzona w poniedziałek. Jej wyniki będą znane we wtorek. Nie wiadomo jednak czy badania pozwolą od razu poznać przyczynę śmierci. Nieoficjalnie mówi się, że anestezjolog miał świadomie przedawkować dawkę środków usypiających, które sobie wstrzyknął.
- Wszyscy w szpitalu są wstrząśnięci tą tragedią. Współczujemy najbliższym pana doktora. Współpracujemy z policją i prokuraturą, która wyjaśnia wszystkie okoliczności tego zdarzenia - mówi Marta Pióro, rzecznik Grupy Nowy Szpital.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nSwiecie.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dokładnie. "Miał zabić się", "miał świadomie przedawkować"... A może pan, panie Ciemny nie miał być dziennikarzem tylko pseudopismakodziennikarzyną? Widać - nazwisko zobowiązuje...
Chyba każdy zamyka pomieszczenie w którym śpi, czy to jest gabinet lekarski, czy dom , czy inne pomieszczenie do którego udajy się na wypoczynek.
To zwykle pomówienia ten artykuł nie jest wogóle rzetelny, to sie nazywa dziennikarstwo, Jest pan szybszy niż prokuratura.... proszę sie zastanowić następnym razem, kaleczy Pan dziennikarstwo. Proszę pomyśleć o rodzinie.
Dokładnie. Zero szacunku. Skoro śledczy nie potwierdzają samobójstwa to skąd ta pewność u p. Ciemnego? I co to ma za znaczenie. Nie żyje człowiek. To jest tragedia, a nie temat do roztrząsania
Glebokie wyrazy wspolczucia dla najblizszych.To byl wspanialy lekarz, podjal odwazna decyzje usuniecia rurki tracheostomijnej i pega mojej mamie i udalo sie! Wspanialy czlowiek i lekarz . Kazdy z nas ma gleboko ukryte sekrety i nalezy je respektowac. Spoczywaj w pokoju!
Strasznie mi smutno,że już nie ma Cię wśród nas Tadziu...
Strasznie mi smutno Tadziu,że już nie ma Cię wśród nas...
panie M.Ciemny na jakiej podstawie napisał pan taki tytuł? wolność słowa to nie wolność do pomówień, szkalowania. Nie żyje człowiek, świetny kolega, lekarz a pan bawi się jego tragedią. zachowania suicydalne muszą być potwierdzone a nie prostackie wnioski na podstawie skąpych przesłanek, Pan sie powinien wstydzić za ten tytuł, Sherlock Holmes ze Świecia sie znalazł.
hmm śmierć w zamkniętym od środka pomieszczeniu
Skoro śledczy nie potwierdzają samobójstwa to skąd taki tytuł artykułu?!