Miki może liczyć na mieszkańców całego powiatu świeckiego. Dzięki licznemu wsparciu leczony będzie w USA

Rodzice Mikiego z Laskowic rozpoczęli kolejną walkę z czasem o życie syna. Potrzebowali zebrać ponad 330 tys. zł na leczenie u specjalisty w USA. Ludzie dobrej woli po raz kolejny wsparli leczenie. Jedną z głośniejszych akcji charytatywnych była zbiórka nakrętek, prowadzona na terenie powiatu świeckiego.

U Mikołaja Schmidt z Laskowic, znanego jako Miki, doszło do wznowienia siatkówczaka obu oczu. Rodzice chłopca po raz kolejny walczą o jego życie. Odbyły się akcje charytatywne na rzecz Mikołaja, między innymi bieg w Jeżewie i mecz w Laskowicach. Jedną z ciekawszych była zbiórka nakrętek, którą zorganizował mieszkaniec Świecia, Sebastian Podlejski. – Chciałem pomóc inaczej, niż po prostu przelać pieniądze, zaangażować ludzi w pomoc potrzebującym – mówi. – Pomyślałem, że mam dostępny samochód i przyczepkę więc mogę zbierać nakrętki od osób które chcą pomóc, a mają trudność z ich dostarczeniem. Ogłosiłem zbiórkę w Internecie, odezwało się bardzo wiele osób, którym jestem wdzięczny za zaangażowanie. Początkowo zbierałem nakrętki dla Nikosia ze Świekatowa, niestety nie ma go już z nami. Postanowiłem kontynuować akcję na rzecz Mikołaja, ponieważ ludzie mają do czynienia z nakrętkami codziennie, ich zbieranie nic nie kosztuje, a może pomóc. W późniejszym czasie odezwał się do mnie Daniel Stolarski, kurier firmy InPost, który zaoferował, że będzie odbierał nakrętki od klientów, podczas dostarczania przesyłek. Tak udało nam się zebrać łącznie 2613 kg nakrętek tradycyjnych i 180 kg nakrętek innego rodzaju. Dzięki mieszkańcom całego powiatu na konto zbiórki Mikiego trafiło 2685zł. Uważam, że dobrym pomysłem jest postawienie serc do zbierania nakrętek w każdej gminie, ponieważ ludzie udowodnili, że chcą pomagać. Planuje kontynuowanie zbiórki nakrętek na rzecz Mariki Zielińskiej z Drzycimia, która zmaga się z białaczką – opowiada pan Sebastian.

W następny piątek (2 października) Miki skończy rok. Dostał od ludzi dobrej woli wyjątkowy prezent urodzinowy – szanse na pokonanie raka. Udało się uzbierać wymaganą kwotę, a więc Miki podejmie leczenie u Dr. Abramsona w USA, specjalisty w leczeniu siatkówczaka. Do wyznaczenia terminu wizyty konieczne było wpłacenie depozytu w wysokości 87 tys. dolarów między innymi na laseroterapię, krioterapię i rezonans magnetyczny. Termin badania oczu Mikiego w USA wyznaczony został na 30 września. Rodzina otrzyma zgodę ambasady, leci do Ameryki już w najbliższą niedzielę.

Okazało się, żę u Mikiego konieczne będzie dodatkowo podanie chemii dotętniczej. Jedno podanie kosztuje 28 tys. dolarów, czyli ponad 100 tys. zł. Potrzebne są trzy dawki, pierwsza z nich planowana jest na 7 października. Na portalu siepomaga.pl otwarta została nowa zbiórka. W sobotę, 17 października w byłym gimnazjum w Laskowicach odbędzie się także pchli targ na rzecz Mikołaja.