Start Pruszcz wycofał się z rozgrywek III ligi kobiet

Przykra informacja dotarła z Pruszcza. W nowym sezonie w III lidze kobiet zabraknie piłkarek tutejszego Startu

Start Pruszcz był prekursorem piłkarskich ligowych rozgrywek kobiet w naszym powiecie. W III lidze grał od 2012 roku nieprzerwanie osiem sezonów. Najpierw piłkarki trenował Mirosław Kopka, a potem Kamil Mykowski. W czerwcu 2016 roku Start był o krok od awansu do II ligi. Przegrał go w ostatniej kolejce po zachowaniu nie fair play działaczy Mustanga Wielgie. Otóż nie zgodzili się oni na przełożenie meczu i w jeden weekend zawodniczki z Pruszcza musiały zagrać dwudniowy finałowy turniej Igrzysk Olimpijskich Sportowców Wiejskich w Chełmnie (zdobyły złoty medal), a po nim, i dalekiej podróży, decydujące spotkanie w lidze, na które zabrakło już zwyczajnie sił. Przegrały je 1:3, a awans dawało im każde zwycięstwo. Zespół z Pruszcza na koncie ma też brąz wywalczony w debiutanckim sezonie 2012/13.

Po ostatnich rozgrywkach, w którym Start zajął 4. miejsce, z funkcji trenera zrezygnował Kamil Mykowski. Chociaż pruszczanki w lipcu zagrały w turniejach w Koronowie i Tucholi, to jednak wciąż nie były pewne czy wystartują w lidze. Powodem nie były trudności ze znalezieniem nowego szkoleniowca, ale braki kadrowe, z którymi klub borykał się od dwóch-trzech lat. W zeszłym roku sytuację uratowało wypożyczenie z KKP Bydgoszcz pięciu zawodniczek z rocznika 2002 po rozwiązaniu zespołu rezerw ówczesnego pierwszoligowca. Teraz KKP II Bydgoszcz wraca do grona trzecioligowców, więc ta opcja odpadała. W Pruszczu zostało 12 zawodniczek, a to zdecydowanie za mało na 13. kolejek, bo III liga kobiet miała być powiększona do 14 zespołów (po rezygnacji z IV ligi).

- Nie ukrywamy, że jest to dla nas ciężka sytuacja, ciężko nam się pogodzić z tym co właśnie nadeszło, dołożyliśmy jednak wszelkich starań by to ratować. Tegoroczna liga, która pierwotnie składać się będzie z 13 kolejek byłaby zbyt wyczerpująca dla naszej wąskiej kadry – czytamy na oficjalnym profilu Start Pruszcz - Kobiety.

Większość piłkarek z Pruszcza zapewne zobaczymy tej jesieni w barwach innych klubów, bo na brak ofert nie będą narzekać. Wspólnie w jednej drużynie zagrają w eliminacjach do XVI IOSW „Tokio ‘2020” w Sępólnie Krajeńskim.