Pogoda teraz: 19°C | bezchmurnie
Reklama
Pijanemu kierowcy grożą dwa lata. Ale trzeźwemu rowerzyście aż pięć. Co zrobił?
Policjanci z Osia złapali przez weekend pijanego kierowcę i rowerzystę z zakazem. Pijany kierowca miał dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz grożą mu dwa lata za kratkami, ale rowerzysta może posiedzieć pięć lat!
Patrol policji natknął się na niego w Błądzimiu (gm. Lniano) w piątek, 2 lutego, po godz. 16.30.
- Podczas sprawdzania dokumentów policjanci wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Okazało się, że 53-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, za co trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy - podaje sierżant sztabowa Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej policji.
Teraz sąd oprócz skierowania za kratki na dwa lata może także zabrać mu prawo jazdy na 15 lat. Podobny miał rowerzysta, którego w niedzielę, 4 lutego, mundurowi z Osia zatrzymali w Drzycimiu przy ul. Podgórnej.
- W trakcie kontroli okazało się, że 59-latek ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, w tym rowerów. Mężczyzna został poinformowany, że popełnił przestępstwo, za które będzie odpowiadał przed sądem - podaje Joanna Tarkowska. - Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów podlega karze pozbawienia wolności do lat 5 - przypomina funkcjonariuszka.
Patrol policji natknął się na niego w Błądzimiu (gm. Lniano) w piątek, 2 lutego, po godz. 16.30.
- Podczas sprawdzania dokumentów policjanci wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Okazało się, że 53-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, za co trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy - podaje sierżant sztabowa Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej policji.
Teraz sąd oprócz skierowania za kratki na dwa lata może także zabrać mu prawo jazdy na 15 lat. Podobny miał rowerzysta, którego w niedzielę, 4 lutego, mundurowi z Osia zatrzymali w Drzycimiu przy ul. Podgórnej.
- W trakcie kontroli okazało się, że 59-latek ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, w tym rowerów. Mężczyzna został poinformowany, że popełnił przestępstwo, za które będzie odpowiadał przed sądem - podaje Joanna Tarkowska. - Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów podlega karze pozbawienia wolności do lat 5 - przypomina funkcjonariuszka.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nSwiecie.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Pijany najwyżej by kogos zabił. Zaś rowerzysta podniósł rękę na władzę państwowego urzędnika.
Sądzę,że pijanemu należy się kara nawet pięć lat więzienia ale co chodzi o trzeźwego to wydaje mi się że to niesprawiedliwe nie wiem za co miał tą karę ale był trzeźwy i nie stwarzał takiego zagrożenia na drodze jak ten pijany kierowca