20-latkowie zatrzymali pijanego 39-letniego kierowcę

39-letni kierowca opla vectry jeździł tak, że zmuszał innych do zjeżdżania z drogi. zatrzymali go inni użytkownicy drogi. Miał 3,5 promila

Wczoraj (28 czerwca) do dyżurnego komendy policji w Świeciu zatelefonował 21-letni mężczyzna. Przekazał, że przemieszcza się ulicami miasta za oplem vectrą, którego kierujący dziwnie zachowuje się na drodze. Tor jazdy, jakim poruszał się opel zmuszał innych kierowców do reakcji, ponieważ mężczyzna siedzący za kółkiem przekraczał linie ciągłe oraz „wężykiem” najeżdżał na obszary wyłączone z ruchu. Według zgłaszającego, samochodem tym mogła kierować osoba znajdująca się pod działaniem alkoholu. Dyżurny wysłał tam patrol.

Kiedy mundurowi byli we wskazanym przez 21-latka miejscu, opel był już unieruchomiony. Zgłaszający wraz z 20-letnią pasażerką poinformowali policjantów o swych spostrzeżeniach i wskazali mężczyznę, który przed przyjazdem funkcjonariuszy zatrzymał pojazd na ulicy i w nim pozostał. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 39-letniego mieszkańca Świecia. Przypuszczenia świadków potwierdziły się. Mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu w organizmie.

39-latek został zatrzymany. Dzisiaj (29 czerwca) usłyszał zarzut. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.

- Pamiętajmy, że każdy pijany kierujący to potencjalny sprawca wypadku drogowego. Dzięki odpowiedzialnej i przytomnej reakcji świadków możliwe było natychmiastowe wyeliminowanie z ruchu takiej osoby - mówią policjanci.

Źródło: KPP w Świeciu