Strażacy z Osia poszukiwali zaginionego pod Grudziądzem. Akcja trwała kila godzin

przez kogo zadysponowana?

To nie strażacy tylko stowarzyszenie z tego co wiem

Łap tłuku podstawy prawne działania OSP: Ochotnicze straże pożarne funkcjonują w oparciu o przepisy ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 – Prawo o stowarzyszeniach z późn. zm.[8], ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 o ochronie przeciwpożarowej z późn. zm.[9], a ich szczegółowe zadania oraz organizację określa własny statut.

W niewielkiej gminie jak Gmina Osie, równoległa działalność dwóch OSP jest ekonomicznie i organizacyjnie nieuzasadniona. Władze gminne powinny dążyć do tego, aby obje jednostki się połączyły.

Brawo jesteście wielcy

W wielkim Osiu są dwie straże, super działająca przychodnia, najpiękniejsze boisko niepełnowymiarowe ,najdroższe opłaty za śmieci chyba w całym powiecie w ogóle jest super tylko się cieszyć

W wielkim Osiu są dwie straże, super działająca przychodnia, najpiękniejsze boisko niepełnowymiarowe ,najdroższe opłaty za śmieci chyba w całym powiecie w ogóle jest super tylko się cieszyć

Bardzo mnie zaskakuje odwaga piszących tu anonimowo gości. Przykre, że z imienia i nazwiska nikt nie potrafi się podpisać i wylewa swoje żale, to na gminę, to na inne instytucje. Oczywiście, że nie ma logicznych i ekonomicznych przesłanek dla istnienia dwóch jednostek OSP w wiosce liczącej 3 tyś. mieszkańców. Niestety logika i rozsądek w kwestii OSP w Osiu zostały zatracone już dawno i jak wynika z moich obserwacji prędko nie powrócą. Szkoda. Chciałbym jednak podkreślić, że najważniejszym elementem w działalnościach OSP jest ten związany z zasobami ludzkimi. Dzięki działalności dwóch jednostek w Osiu te zasoby w mojej opinii się co najmniej podwoiły. Biorąc pod uwagę minimalny udział pieniędzy podatnika w kosztach niezwracalnych funkcjonowania OSP JRS Osie to wbrew wszystkiemu taki stan rzeczy da pozytywne efekty w przyszłości. Będzie to miało duże znaczenie dla bezpieczeństwa mieszkańców za 10-20 lat, kiedy to będzie musiała nastąpić wymiana pokoleniowa w szeregach OSP. Być może do tego czasu w głowach kolegów i koleżanek z OSP Osie pojawi się zamiast niechęci wobec JRS (delikatnie ujmując), wspominany wcześniej rozsądek i chęć współpracy. Czego sobie (jako mieszkaniec Osia) jak i pozostałym oskim mieszkańcom życzę. Do tego czasu jednak, jako JRS będziemy pracować, szkolić się, rozwijać i budować siłę bojową jednostki, aby udowodnić, że nasze doświadczenia i umiejętności zostaną docenione przez każdego Osiaka. Pozdrawiam

Ludzie..jestescie dziwni.Artykul dotyczy zaginionego mezczyzny a nie waszych gminnych problemow!Zrobcie zebranie,ustalcie cos i zacznijcie dzialac zamiast pisac komentarze nie na temat.