Pogoda teraz: 26°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Wypadek z udziałem rowerzysty. 22-latek zmarł w szpitalu
Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego w skutkach wypadku do którego doszło w miniony piątek w Bukowcu
Do zdarzenia doszło tuż po godz. 15 na ul. Młyńskiej w Bukowcu. Ze wstępnych informacji wynikało, że rowerzysta wpadł pod samochód osobowy. Na miejsce zadysponowano strażaków z OSP Bukowiec i JRG Świecie, Zespół Ratownictwa Medycznego, policję oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe (odwołane w trakcie działań).
- Jak wstępnie ustalili policjanci pracujący na miejscu, 22-letni mężczyzna nie zachował środków ostrożności i wjechał wprost pod jadący pojazd marki Mercedes – informuje mł. asp. Damian Ejankowski, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Rowerzysta w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Tego samego dnia w wyniku odniesionych obrażeń 22-latek zmarł w szpitalu. Kierowca mercedesa 27-letni mężczyzna był trzeźwy i nie doznał żadnych obrażeń – dodaje funkcjonariusz.
Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o szczególną ostrożność i rozważną jazdę. Przede wszystkim od nas zależy nasze bezpieczeństwo.
Fot. KPP Świecie
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nSwiecie.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Społeczności 92
- Praca 24
- Rolnictwo 18
- Elektronika / AGD 17
- Edukacja 13
- Motoryzacja 7
- Dom i ogród 6
Reklama
Reklama
Hulajnogiści będą następni. Jeżdżą już dosłownie wszędzie tam gdzie przepisy im zabraniają, nawet po zmroku bez oświetlenia. Służby udają,że nie widzą,wywalone. Później będzie płacz i lament, jak do tego mogło dojść.
Życie
Dokładnie ,święta racja , byłem świadkiem jeżdżenia po 23 bez oświetlenia i to w weekend a policja stała na parkingu i nie zauważyła as poza tym jak można w mieście pełnym ćpunów udostępnić hulajnogi ,zaraz będzie kolejna tragedia
Może i nie zachował ostrożności ale kierujący mercedesem gdyby dostosował prędkość to by rowerzysty nie zabił.
Wj€banie się nie patrząc na drogę pod samochód to proszenie się o nieszczęście.
No tak, winę zwalą na rowerzystę. Bo nie żyje i się nie obroni. A kierowca pewnie mandacik, punkty i dalej będzie zapier....
No a co mają mu zrobić jak koleś wjechał mu rowerem pod samochód? Rowerzyści w tym kraju myślą chyba że mają jakieś specjalne prawa i są nieśmiertelni.