Wypadek na DW 240. Strażacy musieli uwalniać trzy młode osoby zakleszczone w pojeździe [ZDJĘCIA]

Wszyscy zostali zabrani do szpitala. Na miejsce dotarło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i dwie karetki

O poważnym wypadku do którego doszło dziś około godz. 12.30 pisaliśmy tutaj. Do czołowego zderzenia forda kugi i toyoty avensis verso doszło na drodze wojewódzkiej nr 240 w Polskim Konopacie (na wysokości Laba Spa). Po zderzeniu toyota wypadła z drogi i zatrzymała się na boku w przydrożnym rowie. Jako pierwsi na miejsce wypadku dojechali druhowie z OSP Przysiersk, którzy zabezpieczyli miejsce wypadku i sprawdzili stan poszkodowanych. Trzy osoby w wieku 19, 20 i 21 lat były zakleszczone w pojeździe. - Wszyscy byli przytomni - relacjonuje Marcin Klemański z KP PSP w Świeciu. Kierująca fordem kobieta w wieku około 50 lat była na zewnątrz pojazdu.

 Na miejsce dojechały jeszcze dwa zastępy PSP i  kolejny zastęp OSP, dwie karetki i policja.

Strażacy szybko przystąpili do uwalniania uwięzionych. Musieli sprzętem hydraulicznym odciąć dach samochodu, żeby uwolnić rannych. Najpoważniejsze obrażenia miała 19-latka. Z urazem wewnętrznym, urazem głowy i złamaniem nogi została przetransportowana do szpitala Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym.

Pozostałe osoby jadące toyotą i kierującą fordem zostały przetransportowane karetkami do szpitala. Na miejscu cały czas działają policjanci. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący toyotą mężczyzna zjechała na pas ruchu w przeciwnym kierunku i doprowadziła do zdarzenia z fordem kuga. Dokładne okoliczności zbadają śledczy. 

Dziś to nie był pierwszy wypadek w naszym powiecie. Drogi są śliskie po deszczu i służby zalecają ostrożność.

Dziś o godz. 10.36 kierowca hyundai tukson nie dostosował prędkości do warunków i na łuku drogi powiatowej w Niewieścinie wypadł z drogi i uderzył w przydrożne ogrodzenie. Na szczęście jechał sam i nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Obecnie strażacy działają przy wypadku na trasie ze Świecia do Sulnówka.

zdjęcia: KP PSP w Świeciu