Reklama

Pijana kobieta wyjechała w pole. Rolnik na podwójnym gazie kierował ciągnikiem

05/06/2020 15:15

Rozpędzonym samochodem 41-latka przejechała skrzyżowanie dróg prowadzących z Przechowa do Sulnówka i na zaporę w Kozłowie. Zatrzymała się około 150 metrów od ulicy

Wczoraj (4 czerwca) ostatnim zdarzeniem, w jakim policjanci z ruchu drogowego wzięli udział było zatrzymanie pijanej kierującej. Kobieta pod wpływem alkoholu wsiadła za kierownicę swojego audi. Na skrzyżowaniu drogi w Kozłowie straciła panowanie nad samochodem i wypadła z drogi. Pisaliśmy o tym tutaj - Jadąc drogą od strony Sulnówka, rozpędzonym audi kobieta przejechała skrzyżowanie drogi prowadzącej z Przechowa na zaporę w Kozłowie, i wjechała w na pobliską łąkę. Zatrzymała się około 150 metrów od ulicy - relacjonują świadkowie zdarzenia.

- Badanie wykazało 41-latka z powiatu świeckiego miała blisko 1,5 promila w organizmie - informuje sierż. szt. Damian Ejankowski, p.o. oficer prasowy KPP w Świeciu. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi jej pozbawienia wolności do lat dwóch, może również stracić uprawnienia do prowadzenia wszelkich pojazdów nawet na 15 lat.

To nie jedyny pijany kierowca przyłapany wczorajszego dnia na ulicach powiatu świeckiego. W Dragaczu mundurowi zatrzymali 51-letniego mieszkańca powiatu świeckiego, który wyjechał na drogę publiczną swoim ciągnikiem marki Ursus, mając blisko 0,9 promila alkoholu we krwi. Będzie się z tego tłumaczył w sądzie.