Ograniczenia wprowadzone przez rząd to dobry czas na remont w Parku Wodnym w Świeciu [OPINIA]

Decyzja o budowie Parku Wodnego w miejscu krytej pływalni przy ulicy Bydgoskiej została podjęta przez ówczesnego Burmistrza i poparta przez większość radnych w kadencji 2010-2014. (ja również jako Radny głosowałem za obecną lokalizacją). Wybór podyktowany był głównie czynnikami ekonomicznymi związanymi z możliwością wykorzystania istniejącej niecki, jak również późniejszym, bieżącym utrzymaniem obiektu w postaci niższych opłat m.in. za dostarczane ciepło, jak i odprowadzenie ścieków do oczyszczalni.

Park odwiedzało 520 osób dziennie

Nie ma w Polsce basenu, który wypracowuje zysk. Do funkcjonowania każdego obiektu właściciel dokłada środki finansowe. Projekt spełniał wszystkie oczekiwane założenia m.in. basen sportowy, basen do nauki pływania, rwącą rzekę, zjeżdżalnie o różnym stopniu trudności, jacuzzi, sauny, sale fitness, grotę solną. Od początku pojawiały się głosy, że po otwarciu Park będzie funkcjonował maksymalnie 3 miesiące i mieszkańcy przestaną korzystać ze względu na lokalizację. Tak się oczywiście nie stało, a przez obiekt przewinęło się np. w 2018 roku 160 000, a w 2019 190 000 osób co daję średnią 520 osób dziennie jeśli chodzi o rok 2019. Powstały szkoły nauki pływania oraz klub pływacki, organizowane są różne wydarzenia i konkursy. Park wodny funkcjonował na pełnych obrotach nawet w sezonie letnim kiedy była piękna pogoda.

Pandemia wyhamowała frekwencję

Wszystko wyhamowało w marcu 2020 kiedy rozpoczęła się pandemia. Decyzje podejmowane na samej górze jak i strach przed pandemią spowodowały dużo mniejszą frekwencję na obiekcie co przełożyło się na obroty spółki. W obecnym czasie kiedy baseny ponownie zostały zamknięte mamy okazje do wykonania prac, które mają ogromny wpływ na całościowe funkcjonowanie Parku Wodnego. Konieczne jest przeprowadzenie remontu okapu na części dachu budynku. Spółka Vistula-Park Świecie Sp. z o.o. zleciła dokonanie wizji lokalnej oraz przygotowanie projektu remontu. W ocenie architekta niekorzystne okazało się wyprowadzenie fragmentów dźwigarów i słupów na zewnątrz obiektu, a szczególnie sposób rozwiązania zadaszenia wspornikowego z wadliwym wykonaniem odwodnienia. Takie wykonanie powodowało zaciekanie elementów konstrukcyjnych, a dodatkowo  w masywnych przekrojach poddanych wpływom atmosferycznym należy spodziewać się pojawienia drobnych pęknięć wzdłuż słojów drewna. Sytuacja wymaga pilnego wykonania nowego sposobu odprowadzania wody deszczowej oraz naprawy i zabezpieczenia elementów drewnianych. Zgodnie zobliczeniami eksperta całkowity koszt remontu zamknie się w kwocie 140 tys. zł. brutto.

Skąd przebawienia na dnie niecki?

W związku z występowaniem coraz większej ilości przebarwień na dnie niecki sportowej, powodującej z jednej strony zły efekt estetyczny, z drugiej zaś potencjalne zagrożenie  pogorszenia się w przyszłości parametrów wody, konieczna jest gruntowna naprawa niecki basenu sportowego. Spółka wykorzystując przerwę spowodowaną pandemią, zleciła w maju br. wykonanie ekspertyzy. Jej wynik jednoznacznie wskazuje, że powodem pojawiających się problemów jest błędne założenie projektowe, polegające na koncepcji nałożenia warstwy polimocznika bezpośrednio na starych, kilkudziesięcioletnich płytkach ceramicznych. Zdaniem eksperta ułożona warstwa podkładowa nie stanowi izolacji przeciwwilgociowej. Polimocznik w trakcie żelowania wytwarza na styku z podłożem podciśnienie, co poprzez warstwę podkładu zasysa zanieczyszczenia organiczne, będące produktami starzenia chemicznego lepiszcza. 

To dobry moment na remont

Zgodnie z obliczeniami eksperta całkowity koszt inwestycji (wraz z projektem i nadzorem budowlanym), zamknie się w kwocie 400 tys. złotych brutto. W ramach funduszu gwarancyjnego polimocznik został położony na nowo ani Gmina ani Spółka nie poniosła żadnych kosztów. Jednak pomimo prawidłowego ułożenia problem z przebarwieniami narasta. Spółka uważa, że okres pandemii jest najlepszym momentem na przeprowadzenie remontu, przede wszystkim ze względu na rekordowo niskie przychody i niepewną sytuację związaną z perspektywą drugiego lockdownu lub wprowadzenia długotrwałych, dotkliwych obostrzeń dla całej branży. Jestem przekonany, że po remoncie Park Wodny będzie funkcjonował tak jak przed pandemią. 

Co na temat remontu i lokalizacji basenu myśli Dariusz Woźniak z opozycyjnego Klubu Radnych Nasze Świecie Razem można poczytać tutaj.
 

zdjęcie: swiecie.eu