Na drogę wysypały się butle z gazem. Dwa poranne zderzenia na krajowych trasach

Na szczęście nie było ofiar podczas porannych kolizji w gminach Dragacz i Pruszcz

Dziś kilka minut po godz. 9 na drodze S5 między Pruszczem, a Niewieścinem doszło do zderzenia dwóch samochodów. - Na łuku drogi kierowca daewoo tico podczas gwałtownego hamowania stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pas ruchu w przeciwnym kierunku, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącym peugeotem 307 - relacjonuje sierż. szt. Agnieszka Żokowska z KPP w Świeciu. - 57-letni mieszkaniec Bydgoszczy, sprawca wypadku, został ukarany mandatem - dodaje. Na szczęście jadąca peugeotem 20-letnia mieszkanka Tucholi nie odniosła poważniejszych obrażeń. Początkowo droga była zablokowana, później ruchem kierowano wahadłowo. Choć podróżujące daewoo dwie osoby uskarżały się na bóle, po dojechaniu karetki i przebadaniu przez medykó, pozostały na miejscu zdarzenia. 

To nie jedyne zdarzenie drogowe tego dnia. Około godz. 6.45 na drodze krajowej nr 16 w Dragaczu doszło do karambolu trzech samochodów. Było bardo niebezpiecznie, bo na drogę rozsypały się butle z gazem. - 33-letni mężczyzna Nakła jadąc ciężarowym manem nie zachował odpowiedniej odległości od poprzedzającego go osobowego samochodu marki peugeot - opowiada Żokowska. - Kierowca uderzył samochodem w osobówkę i przepchnął ją na pojazd ciężarowy daf. Nikomu nic poważnego się nie stało. Sprawca został ukarany mandatem - dodaje. Peugeotem jechał 54-letni mężczyzna z Malborka, a ciężarowym dafem 52-letni mieszkaniec Lisewa.

- Na drogę rozsypały się butle z gazem, na szczęścia żadna nie została uszkodzona - mówi Adam Gwizdała z KP PSP w Świeciu. - Nasze działania trwały około godziny, ale był to czas porannego szczytu, kiedy większość ludzi jedzie do pracy, więc na drodze zrobiły się niemałe korki - dodaje. 

Zdjęcia z wypadku na trasie Niewieścin - Pruszcz wykonała i udostępniła OSP Pruszcz