Pomocy, skończyło nam się paliwo. Poznajcie nowy sposób oszustwa, który zastosowano w powiecie świeckim

W pobliżu autostrady w Warlubiu został oszukany kierowca, który zaufał nieznajomemu mężczyźnie. Za pomoc dostał wycofane banknoty rumuńskiej waluty

Policjanci przestrzegają przez oszustami, którzy chcąc się wzbogacić, wymyślają kolejne metody. Scenariusze bywają różne. Najczęściej przy drodze stoi samochód. Jakaś osoba, zwykle mężczyzna obcej narodowości, zatrzymuje przejeżdżające pojazdy prosząc o pomoc. Twierdzi, że zabrakło mu paliwa, a nie ma pieniędzy lub nie posiada europejskiej waluty. W zamian za pomoc oferują kupno złotej biżuterii w atrakcyjnej cenie lub wyminę rumuńskiej waluty na złotówki. - W przypadku spotkania się z podobną sytuacją należy natychmiast powiadomić policję - apeluje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.

W podobny sposób został oszukany mieszkaniec Warszawy w Warlubiu (pow. świecki) w okolicy zjazdu z autostrady. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w niedzielę (12 czerwca) około godziny 14.00 został zatrzymany przez mężczyznę obcej narodowości. Oszust prosił o pieniądze na paliwo i jedzenie. Dodał również, że jego sytuacja jest na tyle trudna, ponieważ ma w swoim samochodzie żonę i małe dziecko. W zamian za 850 zł chciał przekazać 2000 lei rumuńskich, co stanowi około 2 tys. złotych. Po wymianie walut mężczyzna odjechał. Pokrzywdzony 40-latek szybko zorientował się, że banknot, który przekazał mu sprawca oszustwa został wycofany z użytku.

Mężczyzna od razu zgłosił oszustwo dyżurnemu komendy w Świeciu, który skierował patrol mundurowych w poszukiwaniu za sprawcą. - Policjanci Komisariatu Policji w Nowem przy bramkach wjazdowych na A1 zatrzymali podejrzane auto - komentuje Tarkowska. - Jak się okazało, podróżowało nim dwóch mężczyzn w wieku 30 i 42 lat, a nie rodzina z dzieckiem. Oszuści zostali zatrzymani, a pieniądze odzyskane - dodaje.

Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

- Pamiętajmy, że tzw. szybkie transakcje to zazwyczaj szybka strata pieniędzy - apelują policjanci. -Dlatego stosujmy zasadę ograniczonego zaufania do osób obcych, oferujących okazyjnie po atrakcyjnej cenie towary czy usługi. W przypadku obaw i podejrzeń, co do próby dokonania oszustwa, należy niezwłocznie powiadomić policję - podkreśla.