
Powiat świecki zadeklarował, że może przyjąć w ośrodkach wczasowych i hotelach ponad pół tysiąca uchodźców. Do tej pory przyjechało do nas około 170 osób, głównie to kobiety i dzieci. - Przyjechali tak jak stali, czasami najpotrzebniejsze rzeczy mieli tylko w reklamówce - mówi Michał Grabski, wójt gminy Osie
Powiat świecki zadeklarował 580 miejsc dla uchodźców. - To przede wszystkim hotele i ośrodki wczasowe, gdzie ludzie, którzy do nas docierają mają zapewnione zakwaterowanie, jedzenie i bezpieczeństwo - informuje Zbigniew Semrau, kierownik wydziału bezpieczeństwa i transportu publicznego w Starostwie Powiatowym w Świeciu.
Pierwsi uchodźcy dotarli do naszego powiatu w sobotę 26 lutego. Grupa 46 osób została zakwaterowana w Terespolu Pomorskim w gminie Świecie. Zdezorientowani, zmęczeni i wystraszeni pytali, dokąd dotarli. Mieli konkretny plan. Jedni chcieli dojechać do Niemiec, inni do Włoch, a dla kolejnych kierunkiem docelowym były Czechy. - Większość pozostała na miejscu - informuje Zbigniew Semrau. Obecnie w Terespolu Pomorskim przebywa 77 uchodźców.
Uchodźcy docierają także do ośrodka Perła Borów Tucholskich w Tleniu, gdzie przygotowanych jest dla nich 150 miejsc. Są przywożeni z granicy polsko-ukraińskiej autokarami. - Spośród osób, które do nas dotarły głównie są kobiety z dziećmi. Wczoraj w autobusie liczącym 52 osoby naliczyliśmy 46 dzieci do 17 roku życia. Najmłodsze urodziło się 21 lutego, więc ma zaledwie dwa tygodnie - opowiada wójt Michał Grabski. - Przyjechali tak jak stali, czasami najpotrzebniejsze rzeczy mieli tylko w reklamówce - dodaje.
Trzy osoby wymagają leczenia. - Na razie nie wiadomo, jak proceduralnie będzie wyglądało zaopatrywanie ich w leki, dlatego zrobiliśmy w urzędzie zbiórkę wśród pracowników i wykupimy potrzebne lekarstwa - mówi Grabski.
W Tleniu zostało obecnie zakwaterowanych 91 osób, a kolejne 17 jest w drodze i ma dotrzeć dzisiaj. - Nie wiadomo jak długo potrwa ta sytuacja i jak długo u nas zostaną - mówi Grabski. - Na razie trudno mówić o tym czy będziemy zapewniać dzieciom szkołę i przedszkole. Większość nie zna języka polskiego, więc konieczne byłoby utworzenie oddziałów przygotowawczych prowadzonych przez nauczyciela znającego język rosyjski - zauważa.
W powiecie świeckim uchodźcy są dobrze zaopiekowani. Mogą korzystać z leczenia w „zielonej” przychodni w Świeciu. Prezes Nowego Szpitala w Świeciu udostępnił dla nich numery telefonów do lekarzy - Ukraińców. - To specjaliści z którymi mogą porozmawiać w swoim ojczystym języku - mówi Zbigniew Semrau. - Poza tym jest osobny numer do lekarza rodzinnego oraz indywidualny kontakt do SORu w świeckim szpitalu, żeby nie musieli dzwonić pod nr 112 - dodaje. Starosta świecki zakupił karty telefoniczne umożliwiające uchodźcom bezpłatny kontakt z rodziną, która pozostała w kraju.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Same kobiety, bez facetów. Podobno polskie żony już przestaje boleć głowa i nie są już wieczorami tak zmęczone
Na razie nie wiadomo, jak proceduralnie będzie wyglądało zaopatrywanie ich w leki, dlatego zrobiliśmy w urzędzie zbiórkę wśród pracowników i wykupimy potrzebne lekarstwa - mówi Grabski. Proszę uruchomić w budżecie gminy rezerwę 0,5% zamrożoną na zarządzanie kryzysowe, może Pan spokojnie z tego kupować każdą rzecz w tym kryzysie.
Swoją drogą jaki to musi być wspaniały kraj, który po tygodniu wojny potrzebuje pomocy humanitarnej.... A tak przy okazji: przeszliśmy do porządku nad krzywdą wyrządzoną nam przez Niemców, z Ukrainą to już jesteśmy "bratia", choć nawet nie przeprosiła za mordy Polaków na Wołyniu i dalej beztrosko gloryfikuje Banderę ale z Rosją nijak nie możemy się dogadać. Chyba wręcz nam nie wolno mieć dobrych stosunków z tym konkretnym sąsiadem. Czy ktoś z Was, Polacy, zastanawia się nad tym fenomenem?