
Podczas poszukiwań historycznych natknęliśmy się na ciekawą legendę związaną z gminą Warlubie. Dotyczy jeziora leżącego pomiędzy Płochocinem, Bąkowem a Warlubiem.
W książce z 1837 roku “Die Volkssagen Ostpreußens, Litthauens und Westpreußens” (w wolnym tłumaczeniu “Podania z Wschodnich Prus, Litwy i Prus Zachodnich”) autorstwa W. J. A. Tettau znaleźliśmy legendę o czarnej dziewicy. Przytaczamy jej przetłumaczoną wersję. Pomiędzy Płochocinem, Bąkowem a Warlubiem jest jezioro tak głębokie, że nie można znaleźć jego dna. Codziennie o zachodzie słońca wychodzi z niego młoda kobieta odziana na czarno i spaceruje dookoła jeziora wraz z czarnym psem, aż do wschodu słońca. Kiedy ktoś ją spotka przyjaźnie odpowiada na pytania. Okazuje się, że podobno kiedyś był tam potężny zamek, który należał do rodziców dziewczyny. Jednak z powodu ich bezbożności zatonął wraz z mieszkańcami. Teraz kobieta odziana na czarno wychodzi z niego i poszukuje osoby, która przełamie klątwę, dzięki czemu zamek miałby wrócić na powierzchnię. Może to zrobić osoba równie pobożna co dziewczyna, i niezwykle odważna, aby podążyć za odzianą na czarno kobietą w otchłań jeziora. Co ciekawe podobna legenda dotyczy samego Bąkowa. Różnica jest taka, że w przypadku Bąkowa mówi się o dwóch klasztorach. Jak czytamy: “Dawno temu w miejscu stawu miał znajdować się klasztor żeński, a tam gdzie obecnie ulokowany jest pałac, klasztor męski - Wankau. Zakonników i zakonnice obowiązywał zakaz spotykania się. Jedna z młodych sióstr po złamaniu tego zakazu została zamurowana w piwnicach klasztoru Wankau. Mimo tego incydentu zakonnicy postanowili w tajemnicy przed przeorem zaczęli drążyć tunel do drugiego klasztoru. Kiedy już kończyli kopać, żeński klasztor zapadł się pod ziemię, a w jego miejscu powstał Staw Rusałek. Podobno nocą nad nim krążą duchy zakonnic, a z podziemia pałacu słychać odgłosy kroków i przeraźliwe krzyki i jęki”.
fot. Pałac w Bąkowie ma bogatą historię, nie brakuje także ciekawych legend z tej okolicy. fot. zk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pracowałam w Domu Dziecka w Bąkowie w latach1959 -1962.
i co za tym idzie ?
jakieś źródło skąd ta legenda? podanie źródła to część pracy dziennikarskiej