
Przedsiębiorca, który kupił majątek zapowiada, że chce kontynuować działalność spółdzielni i da zatrudnienie ludziom
Wracamy do tematu działalności Spółdzielni Rolniczo - Handlowej w Lnianie. W zeszłym roku pojawiły się pierwsze ogłoszenia o chęci sprzedaży stacji paliw w Lnianie. Temat wywołał duże poruszenie, bo mieszkańcy gminy Lniano zmartwili się kondycją finansową spółdzielni i obawiali się, że nad historycznym zakładem pracy zawisło widmo likwidacji. Mimo, że prezes Tadeusz Rokoszewski dementował plotki o likwidacji, zaprzeczył jakoby chciał zwalniać kogokolwiek spośród 30 pracowników. Wyjaśnił, że ogłoszenie było próbą wysondowania czy ktoś byłby zainteresowany kupnem mienia i w jakiej cenie. Teraz okazało się, że nieruchomość trafiła pod młotek.
Stację paliw kupił Sławomir Chmurzyński, przedsiębiorca z branży motoryzacyjnej. Ma swój warsztat samochodowy, wulkanizację i kasację pojazdów w Plewnie, a aktualnie w Lnianie buduje stację kontroli pojazdów.
Zdecydował się jednak na zakup pamiętającej czasy peerelowskie stacji paliw, która jak twierdzą sami mieszkańcy, jest bardzo potrzebna w Lnianie. - Do końca roku to Spółdzielnia Rolniczo - Handlowa będzie prowadziła działalność, ja przejmuje biznes od nowego roku - wyjaśnia Sławomir Chmurzyński. - Oczywiście już teraz mogę na tym terenie robić remont. Jeszcze nie zdecydowałem czy zburzę obiekt i postawię nowy czy zdecyduję się na jego modernizację, bo stary pamięta jeszcze czasy PRL-u. Nie zamierzam rezygnować z działalności jaką prowadziła spółdzielnia. Nadal będę handlował paszą, węglem i prowadził stację paliw. Chce skorzystać z potencjału i doświadczenia pracowników - członków spółdzielni, którym dam propozycje zatrudnienia w mojej firmie - dodaje.
Spółdzielnia działała w Lnianie od 75 lat i była jednym z największych zakładów pracy utożsamianym z gminą Lniano. Jeszcze rok temu miała płynność finansową, ale sytuacja wtedy zarząd przyznawał, że sytuacja jest trudna - galopujące ceny paliwa, nawozów, towaru, węgla, którego brakuje w hurcie. Z pewnością wojna za wschodnią granicą Polski nie poprawiły koniunktury.
Tekst: AGNIESZKA CZUBEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
SRH w Lnianie, pierwszą ofiarą PUTINA w Polsce :).