Pruszcz ponownie nie dostał pieniędzy od rządu. Konwent wójtów złożył protest

Poznaliśmy wyniki trzeciego rozdania rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pruszcz ponownie nie dostał ani złotówki

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to program w ramach którego rządowe środki trafiają do gmin, miast i powiatów w całej Polsce. Wsparcie jest bezzwrotne i pochodzi z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. - Środki przekazane przez rząd będzie można wykorzystać na bliskie ludziom inwestycje, m.in. budowę żłobków, przedszkoli czy drogi – a także inne niezbędne lokalnie działania – czytamy na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Wspieramy nie tylko duże inwestycje – strategiczne dla państwa polskiego, ale również te lokalne – strategiczne dla każdego z nas. To przebudowa drogi za rogiem, doposażenie szpitala, budowa żłobka czy remont biblioteki. Lokalne inwestycje są impulsem do rozwoju całego kraju – piszą przedstawiciele rządu.

Czy to zagrywka polityczna?

Pod koniec ubiegłego roku ogłoszono wyniki drugiego naboru. Pruszcz złożył wniosek o dofinansowanie budowy przedszkola samorządowego w kwocie 4 mln zł. Oprócz tego chciano pozyskać wsparcie na przebudowę ul. Mostowej i Górnej w Serocku oraz uzbrojenie terenu w sieć wod-kan. w Pruszczu. Przy ogłoszeniu wyników okazało się, że Pruszcz nie otrzymał żadnego wsparcia. W powiecie świeckim pieniądze na różnego typu inwestycje otrzymali Bukowiec, Jeżewo, Drzycim, Lniano i Świekatowo. Wójt Dariusz Wądołowski szukał podtekstów politycznych. Powszechnie wiadomo, że włodarz często krytykuje rządzącą partię. Podczas strajków kobiet i rolników stanął w ich obronie. Dlatego też grupa samorządowców otwarcie twierdziła, że pieniądze powędrowały do tych „z PiS-u”. - Jest to zagrywka czysto polityczna, zaczęło się dzielenie ludzi na lepszy i gorszy sort – mówił nam wtedy wójt. - Oszukano w ten sposób samorządy, a bardziej ludzi. Decyzja ta ma na celu osłabienie pozycji wójta. Zrobiono to z premedytacją i my jako samorządy musimy walczyć do końca, aby nie dopuścić do ponownego rozdania funduszy w ten sposób. Powinno przekonywać się nie na pieniądze, a na argumenty, bo w ten sposób rząd dzieli ludzi – twierdził Wądołowski.

Kolejny raz bez wsparcia

Gmina ponowiła wnioski w ramach trzeciego rozdania wspomnianego funduszu. Konkretnie planowano pozyskać dotacje na budowę przedszkola w Pruszczu w kwocie 4 mln 800 tys. zł, przebudowę dróg gminnych tj. Mostowej i Górnej w Serocku w kwocie 2 mln 400 tys. zł oraz uzbrojenie terenu w sieć wodno – kanalizacyjną pomiędzy ulicą Modrzewiową i Jesionową w Pruszczu w kwocie 4 mln 640 tys. zł. W ubiegłym tygodniu ogłoszono wyniki. W powiecie świeckim wsparcie otrzymały gminy Świecie, Drzycim, Warlubie, Osie, Nowe i Dragacz. Pruszcz ponownie obszedł się smakiem. Na stronie internetowej Urzędu Gminy w Pruszczu pojawiło się specjalne oświadczenie wójta w tej sprawie. Czytamy w nim: - Niestety, tak jak przy drugim rozdaniu, i tym razem, nie podano żadnych kryteriów w sposobie przyznania dotacji. Jak domniemam, nie otrzymaliśmy żadnych pieniędzy z uwagi na fakt, iż sami sobie dobrze radzimy, a rząd nie posiada więcej środków aby pomóc wszystkim gminom w inwestycjach. Mimo wszystko cieszymy się z pierwszego rozdania, w którym dostaliśmy 1 mln zł. Dziś gratulujemy pozostałym Samorządom i mieszkańcom naszego powiatu. Liczymy, że przyjdzie również taki czas, że i my otrzymamy wsparcie z budżetu naszego Państwa.

Konwent złożył protest

Stanowisko w sprawie zajął także Konwent Wójtów Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Złożyli oni do wojewody Mikołaja Bogdanowicza protest w imieniu gmin naszego województwa, które nie otrzymały wsparcia bądź udzielone wsparcie jest symboliczne. - W ramach tych dwóch ostatnich naborów żadnego dofinansowania nie otrzymały aż 43 gminy wiejskie i miejsko-wiejskie, a 21 gmin otrzymało wsparcie na poziomie poniżej 1 mln zł – czytamy w proteście. - Uważamy, że takie nierówne traktowanie samorządów jest niedopuszczalne. Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, który z założenia miał wesprzeć samorządy w ich równomiernym rozwoju i przeciwdziałać skutkom pandemii dotykającej wszystkie samorządy, stał się funduszem tylko dla części z nich. Brak czytelnych kryteriów oceny składanych wniosków, brak kart oceny wniosków, brak protokołów z prac komisji do rozpatrywania wniosków nie może być przez nas akceptowane – dodaje Konwent.

Czy będzie więcej środków?

Konwent Wójtów domaga się od wojewody – jako przedstawiciela rządu w naszym województwie – podjęcia niezwłocznych i konkretnych działań dotyczących zwiększenia przez rząd puli środków w ramach RFIL i przeznaczenia ich na wsparcie wniosków tych gmin, które nie otrzymały dofinansowania lub przyznana kwota jest symboliczna.