Reklama

Kontrowersyjna wypowiedź byłego proboszcza z Sartowic i Przysierska. Publicznie udzielił poparcia w wyborach na prezydenta

„To jest ten rozłam Państwa od Kościoła?” - pytają podenerwowani mieszkańcy powiatu tucholskiego. Chodzi o publiczną wypowiedź ks. Ireneusza Lehmanna podczas spotkania z Karolem Nawrockim – kandydatem na prezydenta Polski popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość

18 maja odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie nie wystawiło swojego kandydata, jednak udzieliło poparcia Karolowi Nawrockiemu. Kandydaci tradycyjnie rozpoczęli objazd po kraju. Nawrocki ostatnio pojawił się m.in. w Świeciu oraz Tucholi. Spotkanie w Tucholi zakończyło się dużym niesmakiem. To przez wypowiedź ks. Ireneusza Lehmanna – byłego proboszcza parafii w Sartowicach i Przysiersku, obecnie wikarego parafii pw. Bożego Ciała w Tucholi.

Nagranie ze spotkania zamieścił w sieci Tygodnik Tucholski. Słyszymy na nim jak ks. Lehmann wypowiada słowa: - Czy jawi się pan jako człowiek honoru? Jest pan uczciwy, idzie pan na urlop. Za to pana podziwiamy. Ja chciałbym bardzo serdecznie podziękować za pana postawę i chciałbym tez powiedzieć, że od ostatnich wyborów, kiedy w kościele śpiewamy hymn „Boże coś Polskę” - śpiewamy „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”. Historia jest nauczycielką życia. Znamy to przysłowie. Ja sądzę, że sytuację wolności w naszej Ojczyźnie to pan jest w stanie uzdrowić. Przyjechał doktor historii, który spowoduje to, że ludzie od nowa po 18 maja będą śpiewać „Ojczyznę wolną racz błogosławić panie”. Panie Karolu – Prezydencie Karolu – życzę wszystkiego dobrego, a przynajmniej ja zapewniam o modlitwie. Proszę Cię przyszły prezydencie – pierwsza tura!

Warto podkreślić, że ksiądz był w sutannie i koloratce.

Wypowiedź spotkała się z dużym entuzjazmem osób będących na sali – w zdecydowanej większości osób w podeszłym wieku.

Natomiast w sieci zawrzało. Oto tylko niektóre komentarze: - „Bardzo duży niesmak widząc księdza który uprawia politykę przykre...”, „Wstyd”, „Ksiądz również ma prawo wyrazić swoje zdanie”, „Miejsce księdza jest w konfesjonale, a nie na wiecach partyjnych, jak chce się wypowiadać to powinien zdjąć koloratkę”, „Ksiądz nie powinien wtrącać się do polityki”, „Historia Polski jest taka, że Kościół zawsze uczestniczył w wydarzeniach dotyczących losów Polski”, „Piękne słowa księdza”, „Czy na tym spotkaniu były jakieś niewygodne pytania do kandydata czy tylko jak w przypadku tego księdza recytowanie zachwytów?”, „I przez takiego księdza przestałam chodzić do kościoła”, „Mógł na koniec jeszcze tace puścić i datki zbierać”, „Doskonały przykład zaczadzania umysłów ludzkich przez kościół”, „Ksiądz na spotkaniu partyjnym poucza i wielbi polityka - zaraz będzie się dziwić że go ludzie nie będą wpuszczać do domu na kolędę”, „Oplują każdego, tym bardziej jedynego księdza w Tucholi, który broni PRAWDZIWEJ Polski biało-czerwonej a nie tej tęczowo sprzedajnej”, „No przez takich agitatorów nie jestem już człowiekiem kościoła, co to ma wspólnego z ewangelią”, „Kler się brzytwy chwyta bo im koryto przykręcili”.

Ksiądz Ireneusz Lehmann urodził się w Drzemianach w powiecie kościerskim. Święcenia kapłańskie przyjął w 1990 roku. Był kapelanem szpitalnym w Świeciu, w latach 2001-2008 proboszczem parafii św. Barbary w Sartowicach, a w latach 2013-2016 proboszczem parafii św. Wawrzyńca w Przysiersku. Obecnie jest wikarym parafii pw. Bożego Ciała w Tucholi.

fot. ilustracyjne - pexels

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 16/01/2025 11:52
Reklama

Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do