Dorota Kortas to bibliotekarka z powołania. Jeśli w wolnym czasie akurat nie czyta książek, to stara się podróżować

Pani Dorota jest bibliotekarką i rodowitą nowianką. – Mieszkam tu całe swoje życie. Moja najbliższa rodzina to syn Mateusz, który ma 10 lat – opowiada

Od zawsze kochała książki. - Już jako dziecko bawiłam się w bibliotekę. Wybór studiów był zatem naturalną konsekwencją – mówi. W swojej pracy najbardziej ceni kontakt z czytelnikami. - Osoby, które do nas przychodzą to bardzo otwarci ludzie, którzy często dzielą się ze mną historiami ze swojego życia lub też rozmawiamy o tym co dzieje się wokół nas. Takie rozmowy cenię sobie najbardziej - opowiada.

Pani Dorota wraz ze swoimi stałymi czytelnikami założyła w bibliotece Dyskusyjny Klub Książki. Można podzielić się spostrzeżeniami na temat przeczytanych książek, podyskutować i miło spędzić czas przy herbatce.

Jej największą pasją jak na bibliotekarkę przystało jest czytanie książek. - Uwielbiam powieści psychologiczne, reportaże, książki popularnonaukowe, ale nie pogardzę też dobrym kryminałem. Równie mocno lubię o książkach rozmawiać, a dzięki mojej pracy mogę to robić codziennie – mówi.

Dorota Kortas wolny czas spędza z swoim synem Mateuszem. - Bardzo dużo rozmawiamy i w miarę możliwości organizujemy wycieczki do interesujących nas miejsc. Mateusz interesuje się historią, więc mamy co zwiedzać i oglądać  - opowiada.