
W Sylwestra po godz. 21 wybuch pożar domu jednorodzinnego w Komorsku. Dzisiaj, 1 stycznia po godz 9 strażacy zostali wezwani do dogaszania pogorzeliska.
Spaleniu uległ dach i poddasze na którym była składowana słoma. Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Trzyosobowa rodzina noc spędziła u rodziny mieszkającej w pobliżu.
O pożarze pisaliśmy tutaj.
Dzisiaj w pomoc dla pogorzelców zaangażowały się pełniąca obowiązki wójta Warlubia Anna Ośko oraz sołtys Wielkiego Komorska Stefania Wiśniewska-Krause.
- Niestety nie wszyscy mogli cieszyć się z nadchodzącego Nowego Roku - napisała Anna Ośko w mediach społecznościowych. - Patrząc jak pali się czyjś dorobek życia, bezsilność wobec żywiołu, serce ściska. Ogrom wysiłku jaki musieli włożyć Strażacy w zabezpieczenie terenu, a przede wszystkim w ujarzmienie ognia, szacunek. W dniu dzisiejszym ustalimy szczegóły pomocy. Na ten moment proszę o zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy. Jest dzień wolny, więc musimy swoim własnym zasobem podziałać - dodała.
Dary dla rodziny z Komorska dzisiaj odbierać będzie sołtys Stefania Wiśniewska-Krause pod adresem ul. Grudziądzka 5 (przy szkole) w Wielkim Komorsku.
W tym momencie potrzebne są przede wszystkim: ubrania (kurtki, swetry, spodnie, buty itp.; męskie: na wzrost 180 i 155 cm, nr buta 42 i 39 oraz damskie na wzrost 160 cm wzrostu i nr buta 36), koce, kołdry, poduszki, pościel, środki czystości. Potrzebne są też łóżko i kanapa.
- Jutro rozpoczniemy zbiórkę większych rzeczy wyposażenia domu - poinformowała Anna Ośko. - W tym celu pani Ewa Danielewicz otworzy świetlicę wiejską po godzinie 15. Szczegóły potrzebnych rzeczy podam po spotkaniu z rodziną. Natomiast w poniedziałek po otrzymaniu potwierdzeń z PSP i Policji uruchomimy zbiórkę środków finansowych - dodała.
Fot. OSP WIelki Komorsk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie