Trzeciej porażki z rzędu doznali w środę piłkarze trzecioligowej Wdy Świecie. Tym razem ulegli beniaminkowi z Pelplina
W zaległym spotkaniu 18. kolejki III ligi Wda Świecie przegrała z Wierzycą Pelplin 0:1 (0:1). To był mecz o „6 punktów” dwóch drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli i walczących o utrzymanie. Niestety, świecianie zagrali wczoraj słabe zawody. Nie potrafili wypracować sobie wielu bramkowych okazji. Najbliższy celu był w 15. min. Szymon Kocieniewski, który trafił w poprzeczkę. Gospodarze reklamowali, że piłka po odbiciu się od niej przekroczyła linię bramkową, lecz asystent sędziego głównego stanowczo się z tym nie zgodził. W 28. min. przez szyki obronne Wdy przedarł się Hieronim Gierszewski i strzałem z bliskiej odległości pokonał Bartosza Piotrowskiego. Szybko mógł wyrównać Kocieniewski, ale przestrzelił w dogodnej sytuacji. Potem próbowali Patryk Perliński i Bartosz Czerwiński, lecz bez powodzenia. W 41. min. swoją drugą bramkę chciał zdobyć Gierszewski, jednak dobrze zachował się Piotrowski.
Wydawało się, że po przerwie nasi piłkarze będą atakować z większą werwą i częściej zagrażać bramce beniaminka. Tymczasem nadal w ich grze było wiele niedokładności. Podopieczni Marka Końko oddali zaledwie dwa celne strzały (Dawid Tomczak, Bartosz Czerwiński), które bez trudu obronił golkiper gości. Do tego warto odnotować akcję w 69. min. Piotra Siekirki, po której zakotłowało się w polu karnym Wierzycy, ale obrońcy wybili futbolówkę na korner. Piłkarze z Pelplina w 2. połowie nie tylko mądrze bronili wyniku, ale szukali też drugiego, rozstrzygającego trafienia. W 77. min. groźnie z rzutu wolnego uderzał Łukasz Racki. Ten sam zawodnik w 93. min. znalazł się w sytuacji sam na sam z Piotrowskim, ale trafił w słupek.
Wierzyca wygrała drugi ważny mecz z rzędu (w sobotę pokonała Unię Solec Kujawski 2:1), co pozwoliło się jej awansować na 10. miejsce – 29 pkt. Wda, dla której była to trzecia porażka z rzędu a czwarta tej wiosny, pozostała na 12. miejscu – 25 pkt. W sobotę świecianie na wyjeździe zagrają z Sokołem Kleczew.
Komentarze opinie