
W zaległym meczu 4. rundy Pucharu Polski na szczeblu podokręgu bydgoskiego Start/Eco-Pol Pruszcz przegrał z Wdą Świecie 1:4 (1:1)
W ostatniej chwili nastąpiła zmiana miejsca rozegrania spotkania. Zamiast w Pruszczu odbyło się ono wczoraj o godz. 20 na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Świeciu, ale rolę gospodarza pełnił Start. Oba zespoły nie zagrały w optymalnych zestawieniach. W Starcie zabrakło dwóch najlepszych strzelców, czyli Jakuba Krukowskiego i Fabiana Chabowskiego oraz stopera Macieja Kołodzieja i pierwszego bramkarza Marka Stefańczyka. Natomiast w składzie Wdy nie było bramkarza Daniela Semraua i kontuzjowanych Patryka Jarantowicza, Damiana Wietrzykowskiego i Piotra Żurka. Zatem nie doszło do pojedynku braci Wietrzykowskich.
Wygrana świecian była w pełni zasłużona. Stworzyli oni znacznie więcej sytuacji bramkowych, oddali więcej strzałów. W 26. min., po dośrodkowaniu z lewej strony Karola Maliszewskiego, gola strzałem głową zdobył Wojciech Ernest. Pięć minut znów dobrze dogrywał Maliszewski, lecz Dawid Warchoł oddał niecelny strzał z 15 metrów. W 34. min. do remisu doprowadził wychowanek Wdy Kamil Nawrocki, który dobrze zamknął akcję na długim słupku. W tej części warto odnotować jeszcze uderzenie Jakuba Ratkowskiego po długim rogu, ale piłka o metr minęła słupek.
Po przerwie podopieczni Dariusza Jackiewicza uzyskali znaczną przewagę. Dobrą zmianę na lewym skrzydle dał Marek Piątkowski. Po jego podaniu Karol Maliszewski popisał się w 49. min. precyzyjnym uderzeniem z 17 metrów tuż przy słupku, przy którym bramkarz Startu Szymon Gawron był bezradny. Trzy minuty potem z bliska spudłował Wojciech Ernest. „Erni” szybko zrehabilitował się podwyższając w 57. min. wynik na 3:1. W 84. min. Jakub Ratkowski zabrał futbolówkę obrońcy Startu i dograł ją do Michała Macury, a ten dopełnił formalności ustalając wynik. Podopiecznych Marcina Wanata w samej końcówce uratowała jeszcze poprzeczka po strzale Jakuba Ratkowskiego. Pruszczanie najbliżsi zdobycia gola w 2. połowie byli w 69. min., gdy sporo problemów Brajanowi Olkiewiczowi sprawiło uderzenie Dawida Wietrzykowskiego. Młody golkiper jednak zdołał złapać futbolówkę zanim ta wpadła do bramki.
Piłkarze Wdy tym samym zrewanżowali się rywalom za niedawną porażkę w lidze (1:2).
START PRUSZCZ – WDA ŚWIECIE 1:4 (1:1)
Bramki: Kamil Nawrocki (34) – Wojciech Ernest (26, 57), Karol Maliszewski (49), Michał Macura (84).
Start: Gawron – Nawrocki, Grobelniak (69. Linke), Konopczyński, Góra – Dawid Wietrzykowski, Czarnowski – R. Przesmycki, Wanat, Prybiński – Karolak (62. Szulc).
Wda: Olkiewicz – Ratkowski, Kocieniewski, Słaby, Gackowski – Wenerski, Kozicki (46. Topór) – Maliszewski, Czerwiński, Warchoł (46. Piątkowski) – Ernest (61. Macura).
Wda awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu K-P ZPN, która odbędzie się w marcu 2020 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie