
Wczorajszy dzień był pracowity dla strażaków z OSP Nowe
Druhowie o godz. 8.40 zostali zadysponowani celem udzielenia wsparcia drabiną w działaniach związanych z gaszeniem pożaru w przewodzie kominowym budynku mieszkalnego w Kurzejewie. W akcji gaśniczej uczestniczono pojazdem SHD. Tego samego dnia o godz. 21.15 zostali zadysponowani – pierwszy raz w tym roku – do pożaru trawy w Milewku. Następnie otrzymano zadysponowanie związane z pożarem w przewodzie kominowym w budynku mieszkalnym w Małym Komorsku. W akcjach gaśniczych uczestniczono pojazdami GBA i SHD.
Przełom zimy i wiosny to okres w którym często dochodzi do pożaru traw. - W zeszłym roku średni czas akcji gaśniczej przy pożarach traw to 58 minut – informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. - Podczas akcji gaśniczych strażacy zużyli 45516 metrów sześciennych wody (ponad 45,5 miliona litrów). Straty pożarowe oszacowano na 4,475 miliona złotych. W analogicznym okresie 2021 roku strażacy odnotowali 2838 pożarów traw, w wyniku których dwie osoby odniosły obrażenia. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych. Wraz z pożarami traw, w 2022 roku, strażacy odnotowali aż 920 pożarów w lasach, w których pięć osób odniosło obrażenia. Niestety dwie osoby straciły życie. Najwięcej pożarów lasów odnotowano w województwie mazowieckim 165, łódzkim 107, świętokrzyskim 82, wielkopolskim 75, śląskim 64.
Średni czas interwencji strażaków przy pożarach lasów to 95 minut, w akcjach gaśniczych zużyto 9103 metry sześcienne wody (ponad 9,1 miliona litrów wody), Straty pożarowe szacuje się na 1,93 miliona złotych. W analogicznym okresie 2021 roku strażacy gasili 113 pożarów lasów. Nie odnotowano osób rannych ani ofiar śmiertelnych. Tylko w marcu 2022 roku odnotowano aż 18405 pożarów traw oraz 800 pożarów w lasach – dodają strażacy.
Strażacy podkreślają, że od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Strażacy mówią, że całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.
Fot. OSP Nowe
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie