
- Pierwsze pomieszczenia nowej remizy w Pruszczu zostaną oddane do użytku na początku przyszłego roku - obiecuje strażakom wójt gminy Dariusz Wądołowski
Poprzednia remiza nie była w najlepszym stanie, a po tym jak uderzył w nią piorun jej żywot dobiegł końca. Strażacy potrzebowali nowego miejsca skąd będą mogli ruszać ratować dobytek i życie innym.
Pierwszy przetarg na budowę remizy został unieważniony. Oferty były tak wysokie, że przekraczały możliwości gminy. Jednostka OSP Pruszcz nie zrezygnowała z wyjazdów. Na czas oczekiwania za nową remizą przenieśli się do jednego z ochotników, który udostępnił swoje garaże i pomieszczenia, w których mogą się przebierać i ruszać do akcji.
- Mamy wreszcie podpisaną umowę z wykonawcą na część budowlaną. Stan surowy zamknięty będzie prawdopodobnie do końca roku. Na początku 2020 zostanie oddana do użytku parter. Całkowite zakończenie prac to najprawdopodobniej koniec przyszłego roku. Inwestycja będzie kosztować milion złotych. Wykonawca już teren budowy odebrał. Od połowy lipca zaczną się prace - mówi Dariusz Wądołowski, wójt gminy Pruszcz.
Na parterze znajdować się będą trzy garaże, pomieszczenie socjalne, szatnia i pomieszczenie techniczne. Ochotnicza Straż Pożarna z Pruszcza zrzesza 21 czynnych strażaków i posiada dwa pojazdy (średni i ciężki).
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że budowa rusza. Cieszy nas, że pierwszy etap budowy zakończy się tak szybko i będziemy mogli wstawić już nasze samochody i cały sprzęt. Mamy małe utrudnienia, przez brak jednostki, jednak nikt nie odpuścił. Wyjeżdżamy do akcji. Musimy się uzbroić w cierpliwość. Ochotnikom należą się podziękowania za to, że nie marudzą, działają – mówi Bartosz Betlewski, prezes OSP Pruszcz.
Strażakom należą się nie tylko podziękowania, ale też podziw. - Są mobilni, zaangażowani. Zawsze gotowi do wyjazdu. Nie było chyba sytuacji, żeby nie wyjechali. Działają prężnie, o każdej porze dnia i nocy - powiedział o ochotnikach mł. bryg. mgr inż. Paweł Puchowski, Dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Już się czasy skończyły kiedy sami strażaki budowali remizy. W powiecie nie jedna remiza jest zbudowana z rąk strażaków. Teraz robię to firmy. Takie to teraz przyszły czasy.
W końcu coś pożytecznego. Strażacy zasługują na nową remizę. Robią na prawdę wiele. Do dziś nie rozumiem dlaczego jest tak mało funduszy przeznaczanych na sprzęt, samochody czy inne sprawy dla nich w całej gminie - w sumie dla nas wszystkich docelowo. Często jeżdżą na akcje starymi samochodami i musi być dobrze. A na co komu hala sportowa w Pruszczu? Bez niej da się przetrwać, ona życia i dobytku nie pomoże uratować nikomu.