Czwartoligowcy rozegrali ostatnią kolejkę rundy jesiennej. Drużynom z powiatu świeckiego przyniosła ona cztery „oczka”
Pogoń Mogilno zremisowała z Wisłą Nowe 1:1 (1:1). To pierwsza strata punktów przez lidera po ośmiu zwycięstwach z rzędu. Najpierw cios zadali gospodarze. W 21. min., po faulu Patryka Chojnackiego na Wiktorze Mrówczyńskim, sędzia podyktował rzut karny. Goście mocno protestowali, ale arbiter zdania nie zmienił. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Błażej Duszyński. Nowianie wyrównali 10 minut później po dobrze rozegranym rzucie wolnym i strzale z ostrego kąta Łukasza Filipa. Potem więcej z gry mieli gospodarze, lecz byli nieskuteczni lub dobrze interweniował Mateusz Wiśniewski. W 75. min. liderowi należał się rzut karny za zagranie ręką w obrębie „16”, jednak sędzia tym razem nie pokazał na „wapno”. Wisła najlepszą okazję do zdobycia zwycięskiego gola miała w 60. min., ale Michał Horna przegrał pojedynek sam na sam z Mateuszem Skowrońskim (kiedyś Wda Świecie i Start Warlubie). Mimo remisu Pogoń została mistrzem jesieni. Wisła na półmetku sezonu jest ósma.
Niżej ożna obejrzeć skrót meczu przygotowany przez www.pogonmogilno.pl.
https://www.youtube.com/watch?v=lkoobHJNOl4
Rekonwalescenci strzelali
Start Warlubie wygrał na własnym boisku ze Spartą Brodnica 2:1 (2:0). To pierwsze zwycięstwo z tym zespołem po trzech latach przerwy. Warlubianie dobrze zagrali do przerwy. W 21. min., po podaniu Nikodema Ceyera, wynik otworzył Nikodem Manthey. W 36. min. na 2:0 podwyższył Kuba Binerowski, a asystę zaliczył Manthey. Co ciekawe, obaj strzelcy goli wrócili do gry po problemach zdrowotnych.
- Drugą połowę zaczęliśmy źle, bo w 50. min. po rzucie rożnym Sparta zdobyła kontaktową bramkę – informuje trener Startu Marcin Stoppel. - Później zaczęło już nam brakować sił. Ciężka runda dała się we znaki. Poza tym niektórzy zawodnicy nie trenowali ostatnio regularnie ze względu na problemy zdrowotne lub pracę. Rywale posiadali inicjatywę, ale nie potrafili nam poważniej zagrozić. Cieszy zwycięstwo z silną drużyną. Tym bardziej, że zagraliśmy bez naszego najlepszego strzelca Adama Reise, który przebywa na poligonie.
Start 1. rundę zakończył na 5. miejscu.
W sobotę czwartoligowcy rozegrają awansem z wiosny 18. kolejkę. Start o godz. 12 podejmie Unię Janikowo. Z kolei Wisłę czeka wyjazd do Rypina i rewanż z Lechem (godz. 13).
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie