
Po raz kolejny strażacy z naszego regionu udowodnili, że ratują nie tylko życie i mienie ludzkie, ale też pomagają wszystkim żywym organizmom, które potrzebują pomocy
Tak było chociażby w minioną sobotę (15 marca) w miejscowości Stążki (gm. Świekatowo). O godz. 10.22 służby otrzymały informacje o dwóch młodych sarnach uwięzionych w przęsłach ogrodzenia. Na pomoc ruszyli strażacy z OSP Lubania-Lipiny. - Przy lekkiej pomocy rąk sarny zostały uwolnione i mogły udać się w dalszą drogę - relacjonują w mediach społecznościowych druhowie.
To kolejny przypadek w ostatnim czasie, kiedy to na pomoc zwierzęciu ruszyli strażacy. 12 marca straż pożarna otrzymała zgłoszenie o kocie, który wdrapał się na drzewo i przez dwa dni nie mógł z niego zejść. Zwierzę opadło z sił. Do zdarzenia doszło przy ul. Dworcowej w Lnianie.
Po godz. 17 na miejsce udali się strażacy z OSP Lniano. Po rozstawieniu 10-metrowej drabiny, kot i tak pozostawał poza zasięgiem. Dlatego postanowiono zadysponować dodatkowo pojazd z drabiną mechaniczną z JRG Świecie.
Fot. OSP Lubania-Lipiny
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jak ja bym tam był to bym je uwolnił z Magnum hehe