Reklama

Przełamanie Pomorzanina Serock, Start Pruszcz przegrał w Łochowie

Ze zmiennym szczęściem w 11. kolejce zagrali czwartoligowcy z gminy Pruszcz. Przed derbami humory poprawili sobie piłkarze z Serocka

Sportis SFC Łochowo wygrał ze Startem/Eco-Pol Pruszcz 3:1 (0:1). Nie udał się zatem powrót do Łochowa trenera Roberta Wójcika. Pierwsza połowa na to nie wskazywała. Pruszczanie zaczęli zawody dynamicznie, wysokim pressingiem, ale w akcjach i kontrach brakowało im najczęściej ostatniego dokładnego podania. Liczne stałe fragmenty też nie przynosiły początkowo powodzenia. W 33. min. po kontrze groźnie uderzył z dystansu Bartosz Czerwiński, ale Jakub Andres (były golkiper Startu) sparował piłkę na rzut rożny. Ten przyniósł prowadzenie gościom. Jakub Krukowski przedłużył dośrodkowanie Marcina Wanata, a Jakub Mizdalski „szczupakiem” wpakował piłkę do siatki. Mizdalski był bliski podwyższenia wyniku w 44. min., jednak po jego strzale piłka poszybowała nad poprzeczką. Miejscowi w pierwszych 45 minutach dwa razy sprawdzili formę Karola Drosdowskiego. Najwięcej problemów temu sprawiło uderzenie w 10. min. Macieja Sieradzkiego z 16 metrów. Druga połowa należała już do zespołu z Łochowa, który w kwadrans odwrócił wynik. W 50. min. Michał Kalitta i Mateusz Góra rozmontowali defensywę Startu, a do siatki z 5 metrów trafił Mikołaj Szmelc. Dziesięć minut później, po rzucie rożnym, strzałem z głowy piłkę w siatce umieścił Maciej Sieradzki. Startowcy próbowali doprowadzić do remisu, lecz nie potrafili sforsować defensywy Sportisu. Narażali się też na kontry. Ostatnia z nich w 94. min. okazała się rozstrzygająca. Z połowy boiska na czystą pozycję wyszedł Michał Kalitta i nie zmarnował szansy pieczętując czwartą z rzędu wygraną drużyny z Łochowa.

Pol-Osteg/Pomorzanin Serock pokonał Noteciankę Pakość 3:0 (2:0). To był mecz „o sześć punktów” zespołów, które w ostatnich czterech kolejkach przegrywały. Podopieczni Tomasza Rogóża byli mocno zmotywowani, od początku zdominowali rywali szybko strzelając dwa gole. W 20. min. rajd Aleksandra Zielińskiego został przerwany faulem w „16”. Rzut karny pewnie wykorzystał Krzysztof Bogdziński. 180 sekund później Bartłomiej Świątek w sytuacji sam na sam podwyższył na 2:0. Wynik w 70. min. po kontrze ustalił Radosław Mik. Zwycięstwo Pomorzanina mogło być okazalsze, ale najważniejsze są trzy punkty. To druga victoria w sezonie, a pierwsza na własnym stadionie. A już w sobotę kibiców czekają derby gminy Pruszcza, pierwszy raz na szczeblu IV ligi. Ich gospodarzem będzie Start (godz. 14).

fot. Marcin Gruszczyński, więcej zdjęć z meczu w Łochowie TUTAJ

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do