Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Problemy z budową nowej hali sportowej w Bukowcu. Firma zażądała więcej pieniędzy
Niedawno pojawiły się informacje o problemach związanych z budową nowej hali sportowej w Bukowcu. Postanowiliśmy zapytać o to władze gminy
Niewątpliwie jest to jedna z największych inwestycji w gminie Bukowiec od wielu lat. Powstająca hala jest zlokalizowana w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły w Bukowcu i będzie na co dzień wykorzystywana do przeprowadzenia lekcji wychowania fizycznego. Mają tam odbywać się również imprezy, uroczystości gminne. Obiekt pozwoli prowadzić rozgrywki w wielu dyscyplinach sportowych. Popołudniami i w weekendy będzie służył jako miejsce treningowe. Ponadto od jesieni do wiosny, przy niesprzyjających warunkach pogodowych, zajęcia w hali będzie prowadzić animator zatrudniony na „Orliku”.
Olbrzymie wsparcie zewnętrzne
Warto zaznaczyć, że gmina pozyskała na to zadanie olbrzymie wsparcie zewnętrzne. Budowa obiektu ma kosztować 9 mln 400 tys. zł. Gmina musi dołożyć ze środków własnych jedynie kilka procent wartości inwestycji oraz pokryć koszty nadzoru – reszta kosztów to dofinansowania. Wstępnie mówiono, że obiekt powinien być gotowy na przełomie 2022/23 roku.
Wykonawca pracuje przy dachu
- Obecnie wykonawca montuje elementy konstrukcji dachowej - między innymi kratownice stalowe, przedstawia też umowy z podwykonawcami na stolarkę i w branży elektrycznej – przekazał wójt gminy Bukowiec Adam Licznerski.
Opóźnienia i więcej pieniędzy
Niedawno pojawiły się jednak informacje, że wykonawca ma opóźnienia i dodatkowo zażądał więcej pieniędzy. Potwierdził nam to włodarz. - Z harmonogramu wynika, że wykonawca ma obecnie kilkutygodniowe opóźnienie w stosunku do założeń – mówi Adam Licznerski. Dlaczego firma zażądała więcej pieniędzy? - Wykonawca, argumentując to wzrostem inflacji i wzrostem cen materiałów budowlanych, przedstawił dwa porównawcze kosztorysy, z których ma wynikać potrzeba waloryzacji kontraktu – wyjaśnia gospodarz gminy Bukowiec. - Te kosztorysy obecnie analizuje wyznaczony przez gminę inspektor nadzoru oraz pracownicy referatu inwestycyjnego w naszym urzędzie. Po tej analizie zostaną podjęte kolejne kroki, decyzje. Pomimo opóźnienia w realizacji harmonogramu prac, wyłoniony w drodze przetargu wykonawca przedstawia stanowisko, że jest w stanie wykonać wszystkie prace w obowiązującym w umowie terminie, tzn. do przełomu 2022/23 – dodaje na zakończenie Adam Licznerski.
fot. ilustracyjne
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nSwiecie.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Panie Wójcie, za taki stan rzeczy (wysoką inflację), należy podziękować kolegom z rządu. Panu ministrowi Łukaszowi i panu premierowi Mateuszowi. Można zorganizować spotkanie, wręczyć kwiaty i zaprosić media.
Dokładnie. I koledze glapie od NBP, DZIĘKI KTÓREMU MAMY TEN CAŁY BAJZEL...
Tak pisiory są winne za inflacje w USA Niemczech Francji słowem kaczor z Polski zrobił mocarstwo światowe ma kaprys to sobie zrobił kryzys światowy a ja a donek lata po Polsce i woła ja też ja też to zrobiłem
Za stan gospodarki w Polsce, odpowiedzialny jest polski rząd i nie ma co zakłamywać rzeczywistości. To on posiada instrumenty, żeby odpowiednio reagować na niekorzystne warunki albo też odpowiednio przygotować się do nich. Dodatkowo oprócz czynników zewnętrznych (COVID czy wojna) są jeszcze czynniki wewnętrzne które wpływają na poziom inflacji. W Polsce inflacja zaczęła rosnąć jeszcze przed pandemią. Pandemia ją rozpędziła a wzrost cen spowodowany wojną dopiero przed nami. Niestety główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest rozdawnictwo i brak inwestycji ze strony obecnie rządzących. Nie w każdym państwie kryzys globalny jest aż tak odczuwalny jak w Polsce. Pod względem cen dogoniliśmy już zachód. Prawda?
Proszę zwrócić uwagę na taki mały szczegół że największa inflacja w Europie występuje w krajach graniczących ze strefą działań wojennych jak i państw graniczących z agresorem [ Litwa Łotwa Estonia Polska ] czym dalej na zachód inflacja maleje a Malta jest ewenementem co do rządzących osobiście uważam że inflacja kontrolowana przez NBP jest lepsza od deflacji z przed 2015 r i zarobki po 6 zł na godzinę
Jesteś mocno nieprecyzyjny w tym szczególe, lub celowo mówisz nieprawdę. Jedną z najdłuższych granic z Rosją, w Europie posiada Finlandia. Gospodarka tego kraju jest bardzo uzależniona od Rosji. Tam inflacja jest jedną z najniższych w Europie, plasuje się niedaleko Malty (dane za marzec 2022). Obala to twoja teorię. Dodatkowo w I kwartale 2022, import z Rosji był na niebywale wysokim poziomie i to pomimo nałożonych sankcji (teoretycznie ceny produktów powinny malec). Nie bez znaczenia na poziom cen ma rekordowo wysoką cena paliw na stacjach. Wytłumacz mi obrońco kaczek, jak to jest możliwe, że za rządów PO i PSL cena za baryłkę ropy wynosiła 130 dol. i paliwo nie przekraczało 6 zł za litr, natomiast teraz ropa kosztuje 109 dol. za baryłkę a cena na stacji zbliża się do 8 zł.
Podpowiem Ci gdzie szukać przyczyn galopujących cen paliwa. 1. Rekordowe zyski rafinerii. W Polsce rafinerie są rządowe a pałace prezesów kosztują. 2. Bardzo słaby złoty. Polityka monetarna NBP realizowana w taki sposób, żeby lepiej się rządziło władzy. Niebawem do tego dojdzie kolejny czynnik jakim będzie zmiana dostawcy ropy. Wcale nie jest powiedziane, że nowy dostawca będzie tańszy od Rosji, zwłaszcza w czasie kryzysu. Drogie paliwo=drogie towary i usługi= INFLACJA