W środę, 11 lipca, w Borsukowie (gm. Warlubie) kierowali ruchem w lesie. Zależało im, żeby na miejsce pożaru jak najszybciej mogli dotrzeć strażacy. Ze względu na suszę obawiano się, że ogień będzie się szybko rozprzstrzeniał. W akcji brał udział także samolot gaśniczy
- Podczas wspólnego patrolu terenów leśnych funkcjonariusze powiadomieni zostali o pożarze lasu w osadzie leśnej Borsukowo w gminie Warlubie. Natychmiast udali się we wskazane miejsce. Z uwagi na istniejącą suszę, istniało ryzyko rozprzestrzenienia się ognia na duże obszary lasu. Policjant ruchu drogowego wraz ze strażnikiem leśnym monitorowali drogi, umożliwiając szybki dojazd służb na miejsce pożaru – relacjonuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej komendy policji. W akcji udział brał również samolot gaśniczy, dlatego też mundurowi zabezpieczali miejsce poboru wody nieopodal zagrożenia.
- Na szczęście strażakom szybko udało się uporać z żywiołem. Teraz sprawą zajmują się policjanci. Prowadzą postępowanie aby ustalić okoliczności w jakich doszło do pożaru – dodaje Tarkowska.
Policjanci ruchu drogowego ze Świecia z funkcjonariuszami straży leśnej Nadleśnictwa Dąbrowa, regularnie organizują wspólne patrole. Co najmniej raz w tygodniu kontrolują pojazdy poruszające się po tamtejszych terenach. - Działania ukierunkowane są przede wszystkim na poprawę bezpieczeństwa oraz zwalczanie przestępczości „leśnej”, choć podczas wspólnych służb napotykają wiele innych zadań – wyjaśnia funkcjonariuszka. – Wspólne patrole mają na celu poprawę bezpieczeństwa poprzez ograniczenie kradzieży drzewa, kradzieży mienia w tym siatek ogrodzeniowych, kradzieży sadzonek w szkółkach leśnych, kłusownictwa z użyciem broni palnej oraz przy pomocy wnyków. Ponadto mundurowi sprawdzają czy kierujący pojazdami posiadają odpowiednie zezwolenia na wjazd i poruszanie się po terenach leśnych oraz czy ktoś nielegalnie nie wywozi śmieci do lasu.
Komentarze opinie