Po interwencji drogę przez Starnie naprawiono. Są dalsze plany inwestycyjne

W lipcu opisaliśmy nie najlepszy stan drogi gminnej prowadzącej przez przysiółek Osia - Starnie. O pomoc poprosiliśmy wójta gminy Osie. Kilka dni po artykule droga została naprawiona

Problemy rozpoczęły się po budowie sieci kanalizacyjnej i rozbudowie wodociągowej

            Przypomnijmy. W bieżącym roku oski samorząd za blisko 600 tys. złotych, zbudował w osadzie Starnie sieć kanalizacyjną i rozbudował wodociągową. W ramach inwestycji firma MEL-KAN z Grudziądza pobudowała m.in. kolektor kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej o długości 1190 m i tłocznej długiej na 783 m, sieci wodociągowej długiej na 458 m, przepompownie ścieków oraz  główne przyłącza.

Obfite deszcze rozmyły drogę

            − W trakcie tych prac rozkopano drogę prowadzącą przez Starnie. Po ich zakończeniu została ona przez firmę prowadzącą tą inwestycję wyrównana i utwardzona ziemią − informował nasz Czytelnik, mieszkaniec Starni, który swoje dane zastrzegł dla redakcji. − Niestety, obfite, czerwcowe opady deszczu zmyły z drogi część nawiezionej ziemi. Porobiły się spore wyrwy i koleiny, które po każdej większej ulewie powiększają się pod wpływem spływającej wody. Ponieważ na świeżej ziemi poboczy nie wyrosły jeszcze rośliny, które korzeniami związałyby glebę, jest ona systematycznie wymywana przez wody opadowe. Powoduje to dodatkowo, że jezdnia drogi ulega stopniowemu zwężeniu − podkreślał.

            Podane przez Czytelnika informacje potwierdziły się podczas przeprowadzonej przez nas wizji lokalnej. W kilku miejscach wyrwy sięgały niemal połowy jezdni drogi. Ponieważ nie jest ona nocą oświetlona, łatwo o wypadek.

Interwencja wójta pomogła

            O interwencję poprosiliśmy wójta gminy Osie Michała Grabskiego, który obiecał sprawdzić stan techniczny drogi i podjąć decyzję co do ewentualnej konieczności utwardzenia jej lub tylko podmytych odcinków ziemią bądź tłuczniem.

            − Uwagi redakcji potwierdziły się. Utwardziliśmy drogę przez Starnie tłuczniem w miejscach podmytych i uszkodzonych, co znacznie poprawiło jej przejezdność. Naprawiliśmy też studzienkę, której stabilność została zachwiana przez przejeżdżające po niej ciężkie pojazdy. Grunt wokół niej także zagęściliśmy tłuczniem. Będziemy kontrolować stan tej drogi, aby uniknąć wymywania świeżej ziemi przez wody opadowe po pracach ziemnych związanych z budową przez samorząd sieci kanalizacyjnej i rozbudową wodociągowej. Z czasem na poboczach ukorzenią się rośliny, które zwiążą glebę. Ostatecznie problem rozwiąże budowa nowej drogi asfaltowej, którą mamy w planach w obecnej kadencji samorządu czyli do października 2023 roku. Jednak realizację tej inwestycji uzależniamy od możliwości finansowych gminy w kolejnych latach − informuje Michał Grabski.