
Drużyna LZS Świecie kobiet nie zagra w przyszłym roku w XVI Igrzyskach Olimpijskich Sportowców Wiejskich „Tokio ‘2020” Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Sępólnie Krajeńskim
Dziś na stadionie w Przechowie odbył się mecz rewanżowy ćwierćfinału eliminacji grupy 4., w którym LZS Świecie przegrał z LZS Sępólno Krajeńskie 0:2 (0:1). W pierwszym spotkaniu rozegranym 10 października było 2:2. Drużynę ze Świecia tworzyły piłkarki trzecioligowego Strażaka Przechowo, ale tylko te, które zameldowane są w gminie Świecie. Niestety, z uwagi na studia i inne sytuacje losowe trener Tomasz Płachecki miał do dyspozycji tylko 10 zawodniczek. Mimo osłabienia świecianki powinny awansować do kolejnej rundy. Zabrakło im skuteczności. Najbliżej zdobycia gola była Julia Wieprzowska, po której strzale piłka trafiła w poprzeczkę. W tej sytuacji futbolówkę mogła jeszcze skierować do bramki Sandra Siuda, ale nie udało się jej to. Sandra Siuda miała też idealną szansę na początku 2. połowy (na 1:1), lecz także jej nie wykorzystała. Strzałami z dystansu szukały szczęścia Martyna Kwaśniewska i Oliwia Rogalska, lecz bez powodzenia. Przyjezdne były skuteczniejsze. Stworzyły trzy klarowne sytuacje, z których dwie wykorzystały. W 30. min. wynik otworzyła Natalia Jamrozik. Z kolei kropkę nad „i” w 61. min. postawiła Oliwia Peka. Sępólnianki, by zagrać w igrzyskach u siebie muszą jeszcze pokonać jedną przeszkodę (Solec Kujawski lub Więcbork).
Dodajmy, że wcześniej w 2. rundzie (1/8 finału) eliminacji odpadli też piłkarze ze Świecia przegrywając rywalizację z Dobrczem (1:1, 0:5). Drużyna także oparta była na zawodnikach Strażaka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie