Po marihuanie prowadził motorower. Dwudziestolatek wpadł w Sulnowie. Za paskiem od spodni schował resztę suszu
- Posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków jest przestępstwem, można za nie trafić do więzienia na rok. Taka kara grozi 20–latkowi, przy którym policjanci znaleźli marihuanę. Jak się później okazało mężczyzna ten kierował motorowerem będąc również pod jej wpływem. Teraz za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem – informuje mł. asp. Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej komendy policji.
W niedzielę, 18 listopada, przed godz. 14policjanci z Wydziału Prewencji w Sulnowie (gm. Świecie) zatrzymali do kontroli kierowcę motoroweru. W trakcie legitymowania okazało się, że 20-latek nie posada uprawnień do kierowania pojazdem. Za popełnione wykroczenie otrzymał mandat.
- Podczas rozmowy z kierowcą, mundurowi nabrali jednak wątpliwości, co do jego stanu świadomości. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło nienaturalne zachowanie mężczyzny, był nerwowy i miał mocno zaczerwienione oczy. Policjanci w trakcie czynności, znaleźli przy kontrolowanym foliowe opakowanie z zielonym suszem roślinnym. Wstępne policyjne testy wykazały dla tej substancji cechy charakterystyczne marihuany – dodaje Tarkowska. - W ramach kontroli, mundurowi przebadali również mężczyznę na zawartość środków odurzających w organizmie. Okazało się, że był pod wpływem tego samego narkotyku.
Jeszcze tego samego dnia 20-letni mieszkaniec powiatu świeckiego usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Odpowie też przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających za co grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie