Reklama

Kolarze z powiatu jadą w rowerowych ultramaratonach wzdłuż Wisły. Mają do przejechania 1200 lub 2400 kilometrów

Od soboty trwają Rowerowe Maratony Wisła 1200 i Wisła Extreme. Wśród uczestników są zawodnicy ze Świecia, Jeżewa i Pruszcza

Rowerowy Maraton Wisła 1200 (Wisła 1200) jest rowerowym ultramaratonem adresowanym do zaawansowanych i doświadczonych rowerzystów. Jego trasa przebiega wzdłuż Wisły - największej polskiej rzeki. Start nastąpił w sobotę 2 lipca z ośrodka „Stacja Drogowiec” na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku. Meta będzie w amfiteatrze w Wiśle. Po drodze prawie 1200 kilometrów wysiłku, poświęcenia, rywalizacji, przygody i obcowania z naturą i historią. Pokonanie całej trasy musi nastąpić bez wsparcia z zewnątrz i w ciągu 180 godzin. Uczestnicy skazani są wyłącznie dla siebie. Sami ustalają sobie tempo i ile kilometrów przejadą w ciągu doby. W piątej edycji maratonu jedzie Mariusz Sobieski ze Świecia.

Natomiast Wisła Extreme jest większym wyzwaniem, bo do przejechania jest 2400 km wzdłuż obu brzegów Wisły. Zawodnicy wyruszyli w sobotę z Gdańska i w nim będzie też meta. Na pokonanie tej długiej i czasami ekstremalnej trasy zawodnicy mają 250 godzin. Wśród uczestników są mający za sobą wiele ultramaratonów Krzysztof Kwaśniewski (Bart Bike Team Sulnowo), Adam Klatecki (Pruszcz) i Bartosz Smoczyk (Jeżewo). Wszyscy nasi zawodnicy w niedzielę byli już w Świeciu. Smoczyk, Kwaśniewski i Klatecki są czołówce wyścigu. Jeżewianin Bartosz Smoczyk dziś dotarł już na dziewiąty punkt kontrolny, czyli ma przejechanych ok. 1110 km i jest na razie drugi. Trzymamy kciuki, by bezpiecznie dotarli do mety w wyznaczonym przez regulamin czasie. Ich aktualne położenie można śledzić na stronie kliknij

fot. archiwum Bartosza Smoczyka 

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do