Spytaliśmy mieszkańców o tłusty czwartek. Jakie pączki lubią? Renata Stachowska
Jednego zjem. Z różą. Nie ma dla mnie innego nadzienia. Na więcej sobie nie pozwolę bo pączki mają za dużo kalorii. Ograniczam sobie słodycze, ale jeśli już się decydują na ciasta, to preferuję serniki bądź jabłeczniki. Barbara Reszel
Wybieram zawsze te z różą i lukrem. Pozwolę sobie dziś na dwa-trzy pączki. Po jednym tylko rośnie apetyt, więc nie ma się co ograniczać. Raz w roku można sobie pofolgować. Klaudia Kuchczyńska
Moje ulubione pączki to te z toffi i adwokatem. Ale nie zjem dziś żadnego, bo jestem na diecie. W ogóle nie jem słodyczy. Tak jest już ponad miesiąc, więc mam nadzieję, że bez trudności poradzę sobie i w tak trudny dzień. Remigiusz Cerajewski
Z dżemem truskawkowym i cukrem pudrem. Takie lubię najbardziej. Obiecuję sobie, że nie zjem więcej niż dwóch. Najbardziej lubię pączki z cukierni Fryckowskiego z Pruszcza. Na co dzień unikam słodyczy i tłustych pozycji w kuchni. Amelia Kokoszko
Pączki muszą być pokryte lukrem. Ale w środku wolę budyń od dżemu, choć tym też nie gardzę. Zjem z cztery. Wszyscy się śmieją, że mam dobry metabolizm, więc nie będę się sztucznie ograniczać. Szkoda czasu na zamartwianie i skrupulatne liczenie kalorii w takim dniu.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie