
W meczu ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu K-P ZPN w futsalu Gresta/Espack/Sadowska Świecie wygrała z Chełmża Futsal Team 7:2 (2:0)
Obie drużyny doskonale znają się ze Stalex Ligi. Mecz rozegrano 2x 20 min. z zatrzymywanym czasem w każdej przerwie w grze. Faworytem była drużyna ze Świecia, która ma w składzie piłkarzy Wdy, Chełminianki Chełmno i Gromu Osie. Przewidywania potwierdziły się na parkiecie. Do przerwy Gresta prowadziła po dwóch trafieniach Wojciecha Ernesta (2, 14). W 23. min. Paweł Słaby tak niefortunnie blokował strzał Jakuba Piskorskiego, że zaliczył samobójcze trafienie. Jednak miejscowi odpowiedzieli po 30 sekundach za sprawą Piotra Kaczkowskiego. Kolejne gole piłkarze Gresty strzelali dość łatwo: Wojciech Ernest (28), Patryk Jarantowicz (29), Paweł Słaby (29), Łukasz Wenerski (35). Chełmżanie zdołali tylko raz pokonać dobrze broniącego Daniela Semraua, a uczynił to Radosław Łagodziński (37). Gresta/Espack/Sadowska awansowała do turnieju finałowego wojewódzkiego Pucharu Polski. W najbliższych dniach okaże się kiedy i gdzie ostatecznie on się odbędzie. Hala widowiskowo-sportowa w Świeciu jest jedną z opcji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie