
Na farmie wiatrowej na terenie gminy Pruszcz znajduje się 35 wiatraków. To jedyne takie miejsce w kraju, gdzie w jednym miejscu jest umiejscowiona taka ich ilość. Prace rozpoczęły się wczesną jesienią 2021 r. Dzisiaj zmieniły krajobraz gminy i są obiektem zarówno pozytywnych opinii jak i negatywnych
Poprosiliśmy burmistrza Miasta i Gminy Pruszcz, aby odpowiedział na kilka pytań i rozwiał różne wątpliwości.
- Farma miała być oddana wstępnie do użytku pod koniec roku 2022. Jaka jest przyczyna tego opóźnienia? Co stoi na przeszkodzie? Kiedy zostanie uruchomiona?
- Faktycznie jest to największa farma wiatrowa w Polsce umiejscowiona na obszarze jednej gminy - mówi burmistrz Dariusz Wądołowski. - Planowane oddanie do użytkowania było na wrzesień 2022 rok jednak jak to przy takich inwestycjach bywa opóźnienie wynikało chociażby z możliwości transportu gabarytów do miejsca docelowego. Na przeszkodzie stanęła zgoda wykonawcy drogi S5 na przejazd chociażby przez węzeł Pruszcz. Był to moment oddania, jak pamiętamy, go do użytkowania marzec- czerwiec 2022r. To oczywiście tylko jeden z powodów. Uruchomienie Farmy wiatrowej planowane, jest jak mówi prezes Sabowind, na maj - czerwiec, a produkcja prądu do sieci wrzesień 2023r.
- Pojawiły się takie domysły, że prąd nie zasili naszego regionu tylko popłynie do…Fordonu ? Ile w tym prawdy?
- Jak pewnie wszyscy, wiemy wiatrak nie jest podłączony do instalacji domowej. Farma wiatrowa jest wpięta w sieć Enea S.A. poprzez GPZ wybudowany w Mirowicach.
- Czy gmina już zyskuje na tym, że farma jest wybudowana ?
- Tak. Było to poprzedzone naszą ciężką pracą. Prowadzenie prac planistycznych i negocjacji przez pracowników Urzędu, co do przebiegu i użytkowania dróg potrzebnych do transportu wiatraków na miejsce docelowe, zabezpieczenie możliwości przejazdu naszym mieszkańcom w tym czasie oraz rozwiązywanie wielu spraw konfliktowych, które przy tak dużej inwestycji się pojawiają. Wielogodzinne spotkania moje z panią Prezes dały, myślę że, w końcu pozytywne rezultaty. Mamy pięknie wyposażoną siłownię w hali sportowej na kwotę ponad 100.000 zł. Mamy utwardzonych przeszło 22 km dróg gruntowych prowadzących nie tylko do wiatraków, ale również do pól rolników. Wyremontowaną i poszerzoną drogę powiatową w Nieciszewie. Darowizny na rzecz Domu Dziecka w Topolnie, nową syrenę na świetlicy w Gołuszycach oraz podatek od zajęcia pasa drogowego za kable ułożone w drogach gminnych który wynosi prawie 500.000 złotych rocznie. Wiem, że czas inwestycji to trudny okres, ale tak jest zawsze. Myślę że było warto zaangażować całą swoją wiedzę i doświadczenie przedsiębiorcy, aby uzyskać to wszystko dla naszych mieszkańców. Zapewnić mogę, że to jeszcze nie koniec profitów.
- Wielu mówi o szkodliwości oddziaływania wiatraków na nasz organizm czy też na różne urządzenia elektroniczne, w tym telefony komórkowe. Ile w tym jest prawdy ?
- Szanowni Państwo, mogę podzielić się tylko własną opinią co o tym myślę. Szkodliwych oddziaływań na człowieka obecnie jest bardzo dużo i nie mówię tu tylko o sprawach fizyki, ale pewnie dużo większy problem jest gdzie indziej. Chociażby smog, bieda, inflacja, kłamstwo, manipulacja, inwigilacja itp. Tego należy bać się dużo bardziej. Muszę jeszcze przy okazji tego artykułu przypomnieć Państwu, że Ci co tak zawzięcie walczyli z wiatrakami: pani Zalewska, Kępa czy Szydło i doprowadzili do ustawy odległościowej wylali dziecko z kąpielą gdyż art.4 tej ustawy wstrzymał nie tylko budowę wiatraków, ale głównie budownictwo mieszkaniowe w ich pobliżu tj. powyżej 500 m od wiatraka. Mimo naszego uporu, mojego czy Rady, od 2016r. aby zmienić ten szkodliwy zapis jest szansa, że w końcu pod naciskiem pieniędzy co niektórym powróci zdrowy rozsądek- dodał na zakończenie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wójt jest mądry tylko w gębie docelowo nasza gmina ma 37 wiatraków właśnie kączą stawiać w mirowicach . I njech winny nie zwala na inne aspekty . Wiatraki będą oddziałowywać i zakłócać telefony jest to sprawdzone przez instytucje w innych krajach . Do tego mówią ze to najgorsza firma wiatrakowa i kepska jakość . A prąd ma popłynąć do niemiec . Śmieszna ta gmina nasza . Nie mydlta oczu bałwany ... Lepiej naprawcie drogi pozarywane .
Ale ty erudyta jesteś. No i do tego Miszcz Mowy Polskiej. Podeślij wyniki badań naukowych, albo siedź cicho na dupie w swojej lepiance
Ważne że gmina dostaje kasę i ludziom żyje się lepiej, gdzie prąd popłynie co to ma do rzeczy. Niech płynie do piekła do Barnaby to sprawa firmy czyli właściciela wiatraków.
Gmina chyba kradnie .... I pieniądze idą w błoto . Komu lepiej się żyje bo nie wiem nie robom na pewno tak .
Poki co zaplacimy frycowe za MIASTO ale kasa nie plynie za wiatraki.Z ekonomicznego punktu widzenia to Pruszcz(czyli. MY) ma koszty.To zasadnicza roznica z dochodami a juz nie mowie o zyskach ????Zachecam do zglebienia wiedzy podstawowej w tym zakresie
Chyba jednak jest to sprawa lokalnej społeczności, a nie firmy czy burmistrza wyłącznie.
Naprawili drogę z Łowinia do Brzeźna ????????????Po deszczu lepiej się nie zapuszczać., chyba, że czołgiem. Droga do Nieciszewa też dramat. Ciekawe ile wpłynie z podatku pieniędzy i na co zostaną wydane.
Zaktualizujcie dane, w gminie Biały Bór jest w jednym miejscu 42 wiatraki ????
Przecież Wędoł już się przyznał wcześniej że kasy z tego dla gminy ekstra nie będzie po wszystko poszło w górę....po drugie tam gdzie mieszka ten pożałowania godny "burmiszcz" to już za bardzo nie widać tego dziadostwa - człowiek wieczorem czuje się jak by mieszkał na pasie startowym tyle mrugających światełek.
Czy tam był jakiś miniskandal obyczajowy czy to tylko plotki?
Jakie plotki masz na myśli?
Od razu widać, że komuch. Jest samorządowcem i atakuje obecnie rządzących a przecież tu polityka powinna być na uboczu. Mieszkańcy gminy mają różne poglądy, niekoniecznie takie jak ten facet. Oby po latach nie wyszło, że miał lepkie rączki przy tych inwestycjach. Ta opcja nad wyraz lubi pięniążki
Plotki niosą zazwyczaj prawdę jak tak to grubo
Wiatraki akurat powstały od strony Łaszewa i Gołuszyc, czyli w stronę gdzie Pruszcz mógłby się rozbudować. Teraz kto będzie chciał tam kupić działkę nawet jeżeli będzie można budować tam domy? Jednym zdaniem, ograniczyli rozwój.
A co znaczą ostatnie zdania artykułu? Że pod wpływem pieniądza można wszystko?
Bede pod wrazeniem jesli ktos zdecyduje sie wybudowac dom ppd wiatrakowymi kolosami.Malo istotne czy to bedzie 1000m czy 1500m.Ale jest perspektywa!Zawsze mozna kuoic dom od....Dawida ;););)
Czy pieniądze z podatku za wiatraki nie miały być w kwocie wyższej? Gdzieś jest niezgodność?
Nie omieszkał dopiec przy okazji PIS-owi. Uważam, że te wiatraki to ohydztwo krajobrazowe (widzę je codziennie z okien pociągu). Pięćset metrów to zdecydowanie za mała odległość od zabudowań, aby nie zepsuć krajobrazu. Druga rzecz to spadek cen nieruchomości. Chyba, tylko głupiec kupi sobie dom lub działkę pod wiatrakami, więc nie przesadzajmy z tym zachwytem. Ogólnie są korzyści dla wszystkich, ale okoliczni mieszkańcy niestety stracą najwięcej.
Wiatraki jeżeli chodzi o krajobraz to jest dramat, ale ja się zastanawiam czy okoliczne jednostki Państwowej Straży Pożarnej czy tej ochotniczej są przygotowane na pożary takich konstrukcji? Można sobie zobaczyć filmy jak niektóre z nich płoną np od uderzenia piorunem ale nie tylko.