
Pracownicy sklepu są na kwarantannie. Liczba mieszkańców powiatu świeckiego przebywających na kwarantannie stale rośnie
Sklep Dino w Bukowcu został dziś na kilka godzin zamknięty. Na drzwiach wywieszono kartkę, że market jest nieczynny, ale bez podawania powodów.
Tymczasem w gminie Bukowiec, aż huczy od plotek, że Covid-19 wykryto u jednej z kasjerek tego sklepu. Kobieta od kilku dni gorzej się czuła i miała objawy typowe dla przeziębienia. Pewnego dnia poczuła się znacznie gorzej i zwróciła się po pomoc lekarską. Test potwierdził, że jest zarażona wirusem SARS-CoV-2. Pracownicy tego sklepu zostali objęci kwarantanną, dopiero testy wykażą czy również są zakażeni.
Sytuacja jest o tyle trudna, że kobieta miała dziennie kontakt z wieloma klientami i nie wiadomo ilu z nich mogła zarazić. Dlatego, jeśli ktoś robił zakupy w tym sklepie warto zachować czujność i obserwować swoje zdrowie.
Po południu po dezynfekcji i ozonowaniu Dino w Bukowcu zostało ponownie otwarte, ale klientów obsługuje inny personel niż do tej pory. Czekamy na oficjalne stanowisko sieci.
Obecnie w powiecie świeckim mamy 41 osób zakażonych, dwa ostatnie przypadki pochodzą z 31 sierpnia. Dziś nie było nowych zakażeń, ale stale rośnie liczba osób objętych kwarantanną. Obecnie w izolacji przebywa 145. - W tym tygodniu, na przełomie niedzieli i poniedziałku, odnotowaliśmy nagły wzrost liczby ludzi objętych kwarantanną - mówi Zbigniew Semrau ze Starostwa Powiatowego w Świeciu.
Wyjaśniła się sytuacja w Urzędzie Gminy w Dragaczu. Są wyniki wszystkich urzędników, którzy przebywali na kwarantannie. Wyniki badań 12 osób są ujemne, co oznacza, że nie zarazili się od współpracownika. - Otworzyliśmy urząd dla petentów - informuje Dorota Krezymon, wójt gminy Dragacz. - Jednocześnie przypominam o obowiązku noszenia maseczki i dezynfekowania rąk - dodaje.
zdjęcie: Aneta Wasilewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda tylko że w artykule nie jest napisane że dziewczyna już przebywała 2 tygodnie w domu na chorobowym i nie miała styczności z klientami oraz pracownikami.
Dokładnie
Może i tak ale w sobote na kasie siedziała kobieta bardzo mocno zakatarzona i sama mówiła że musi iść do lekarza. Może to kolejna pracownica co dostała prezent od poprzedniej
Dokładnie....Byle tylko zastraszyć mieszkańców....
A co jej lekarz w Bukowcu powie?:) Że ma sobie kupić witaminki:))? Bo odkąd dr Osa (żeby nie było też owad) odszedł to już prawdziwej służby zdrowia tutaj nie ma.
Ten Pan doktor Osa to nie jednego prawie na drugi świat już wysłał...
Efekt nienoszenia maseczek. Szkoda najbardziej tych pracownic, zwracaja uwage klientom, a oni nic sobie z tego nie robią. Oby wszystko dobrze sie skończyło, dziewczyny wracajcie jak najszybciej .
To jest $$$. Wynik,wynik,wynik. Zwracać uwagę możesz,a wynik sklep musi mieć. Wygonisz klientów- to nie wróci- słaby utarg, słaba pensja.i tak w całej Polsce.
Nowe Świecie, proszę o sprostowanie. Czy to potwierdzone informacje, czy tak jak napisaliście w artykule to "plotki"? Opieranie artykułu, na tak poważny temat nie powinno się chyba opierać na tym, co się usłyszało ? Skoro kierownictwo sklepu, nie wydało oficjalnego zawiadomienia to może nie warto wszczynać paniki wśród mieszkańców? Czy na clickbaity liczycie?
Kwarantanna, a w domu nie siedza ...
Co za bzdury ... Dino jest otwarte , przejeżdżałam tam dzisiaj . Ten kto pisze takie artykuły kłamliwe zaraz powinien zostać zwolniony ze stanowiska , to obrzydliwe okłamywanie społeczeństwa ...! Jak tak można ,nie rozumiem tego świata ....
Proszę jeszcze raz przeczytać artykuł, napisane jest że Dino jest otwarte z innym personelem.
Jest otwarte z nowym personelem!
Noszenie maseczki? O czym tu mówimy? Obsługa nosi maseczki,ale pod nosem - sztuka dla sztuki. Klienci?? Noszą czy nie i tak jeden na drugiego włazi - zero respektu,zero odległości ,a jak zwrócisz uwage, to awantura.
No i dobrze! Maseczki to bzdura tak jak ten cały zmyślony wirus. Ludzie otwórzcie oczy!
Jaki covid-19??!? Nie ma covidu - to ściema. Premier powiedział, że nie ma. Nie bójcie się. To wszystko tkwi w umyśle. Musicie być ponad to. Tylko spokój może nas uratować. Wyluzujmy i miejmy spokój w sercu, to covid nas ominie.
Co za zbieg okoliczności.. Na wstępie powiem że moje podejście do Covid jest mocno sceptyczne.W połowie sierpnia byłem na działce z żoną i córką w okolicy. Postanowiliśmy cos zjeść, wybór z przymusu padł na maestro w Bukowcu - jedyne bistro promieniu 6km;). Zamiast stać i czekać podeszliśmy obok do Dino po napoje chłodzące ;). Stojąc w kolejce jak po pralkę w PRL do jednej kasy byłem zdumiony kiedy w obecnych czasach szanowna pani kasjerka w krótkich włosach po 50tce wyciągała gołymi rękami pieczywo klienta z torby papierowej w celu weryfikacji na taśmę :) A że moje podejście jest sceptyczne to pomyślałem że na wioskach mają Covid w... ;) taka sytuacja
Panie Kochany zapomniała się kobietą ot i co. Ma plan do wykonania to zapieprza. Kto by myślał o rękawicach?:)
Karac karac i jeszcze raz karac. Polak musi czuc nad soba bat! Inaczej nie dociera. Ani prosba, ani grozba, ani nakaz. Zwiekszyc kontrole
Dziewczyny od początku z lekiem o siebie i swoje rodziny ciężko pracują dla Was - wy niegodziwi ludzie żebyście mieli co żreć! One są na pierwszym froncie tak samo jak lekarze. Dziewczynki wielki ukłon do Was za wasza ciężka pracę. Teraz szybko wracajcie do zdrowia. Oby nie odbilo to na waszym zdrowiu, zdrowiu dzieci, rodziców, dziadkow.. Trzymam kciuki kochane!
Kobitki w sklepie zapieprzają nawet chore ale ludzi obsługiwać muszą A doktorki w przychodniach na NFZ nie przyjmują bo ryzyko. Tylko ciekawe dlaczego ten sam lekarz prywatnie przyjmuje i się nie boi ryzyka
Przepisywać te same leki z listy można zdalnie:)) a amerykańscy naukowcy udowodnili, że wirus Covid umiera w momencie opłaty za wizytę:))))
Robiąc zakupy zwruciliscie uwagę że one pracują po 8/9godz w miseczkach a klientom problem na pół godz wejść w maseczce i zrobić zakupy ilu klientów wchodzi robi zakupy bez maseczce nie raz widziałam jak eksliedietki dostają opierdol od klientów za to że zwróciły uwagę że ma założyć maseczkę a reszta klientów przygląda się temu i zero poparcia a na forum takie mądre jak wyglądają towar to włażą na nie bo one muszą mieć pietruszkę ,są na zmianie raptem 3lub4bo więcej nie widziałam z mięsnego na kasę towar wyglądają zamówienia robią i jeszcze upierdliwymi klientami się zajmują szału w wypłacie nie ma bo dlaczego tajniki chętnych na te stanowiska ,sadze że dziewczyny siedzą w domu na korzystanie i boją się wszystko ,jest to wielka odwaga wrócić do tego ula.Szacun dla was trzymajcie się
Witam. Zgadzam sie z tym.komentarzem. Panie pracuja po wiecej jak 9 godzin bo nie ras widzialem ze sa wieczorem i za chwile rano znowu a to tak mozna ? Te panie som ciagle w pracy ciagle kasa biuro miensny i wam ciagle.jest zle zamiencie sie z tymi paniami a bie wieljie oburzenie. Widzialem nie raz jak te stare baby lecom po rzotkiewkie i sapiom nad glowa tych pan i wozkiem po plecach przejezdzajom jak robiom nabial . bukowcu wstyd