Reklama

Co będzie dalej z piłkarską III ligą kobiet? Są trzy warianty

Polski Związek Piłki Nożnej zakończył rozgrywki ligowe kobiet zachowując awanse i spadki. Takie rozwiązanie środowisko uznało za dyskryminację kobiecego futbolu

Piłkarki Strażaka Przechowo długo czekały na informacje o zakończeniu przerwanego przez pandemię sezonu 2019/20. Ostatecznie, co było do przesądzenia, nie wrócą one do gry. Pytanie tylko, dlaczego tej decyzji „baronowie” PZPN nie podjęli od razu 7 maja, kiedy zdecydowali o rozgrywkach mężczyzn i młodzieży na szczeblu wojewódzkim. Strażak sezon 2019/20 zakończył zatem na 5. miejscu z dorobkiem 24 punktów. Przechowianki zanotowały osiem zwycięstw i cztery porażki. Do podium zabrakło im trzech „oczek”. Piłkarki Strażaka strzeliły rywalkom 44 gole, a straciły ich 16. Najlepszymi strzelczyniami drużyny były Julia Ciesielska – 10 bramek, Martyna Kwaśniewska – 9, Weronika Pituła – 8, Paulina Karczewska – 8. Przypomnijmy, że Strażak jesienią zeszłego roku dotarł także do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu K-P ZPN, w którym przegrał z Mustangiem Wielgie 3:5 (3:2). Po rundzie jesiennej z zespołem rozstał się trener Tomasz Płachecki związany z nim od stycznia 2016 roku. Początkowo jego następcą miał być Michał Lewandowski, jednak na przeszkodzie stanęła jego praca w Akademii Piłkarskiej Wdy. W lutym trenerem został Mariusz Przesmycki, który z wiadomych względów nie zaliczył oficjalnego debiutu w nowej roli.

Mistrzem III ligi została Noteć Inowrocław – 34 pkt. Drugie miejsce zajął Mustang Wielgie – 27 pkt, 3. Noteć Gębice – 27, 4. Jedynka Aleksandrów Kujawski – 26. Noteć miała grać dwustopniowe baraże o wejście do nowej II ligi (dwie grupy). Tymczasem 3 czerwca Komisja ds. Nagłych PZPN zdecydowała, że spotkań barażowych nie będzie, czym jeszcze bardziej rozwścieczyła środowisko związane z kobiecą piłką. Wcześniej podpadła klubom z wyższych lig sygnalizując zakończenie sezonu 2019/20 z zachowaniem spadków i awansów, tym samym wprowadzając w życie reformę rozgrywek centralnych. - Na wszystkich szczeblach rozgrywek piłkarskich męskich i młodzieżowych, których nie wznowiono, zrezygnowano ze spadków oprócz lig kobiecych. Nie tak powinna wyglądać „reforma" w piłce nożnej kobiet w tym nietypowym czasie, kiedy nie mamy możliwości walczyć na boisku o końcową pozycję w tabeli – takie komentarze działaczy zdegradowanych klubów można od kilku dni czytać w internecie.

Jednym z poszkodowanych jest KKP Rem Marco Bydgoszcz, który stracił ekstraligę. Podopiecznym trenera Adama Górala do bezpiecznej strefy brakowało dwóch punktów. Wiosną była szansa na wyprzedzenie Mitechu Żywiec. Dziś na portalu „Tylko Kobiecy Futbol” pojawiła się informacja, że z ekstraligi wycofa się AZS PWSZ Wałbrzych, więc może bydgoskie piłkarki utrzymają się jednak w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Co ciekawe, w czerwcu zostaną dokończone rozgrywki Pucharu Polski Kobiet, w których do półfinału dotarł KKP Rem Marco Bydgoszcz (zagrają z Czarnymi Sosnowiec). Rozegrane zostaną także baraże o awans do nowej I ligi. W jednym z nich zagra WAP Włocławek, mistrz grupy 2. II ligi. Włocławianki jako jedyne z naszego województwa mogą w tym roku awansować, bo pozostałe drużyny zanotowały spadki. Z I ligą pożegnało się Unifreeze Górzno (gra w nim Marta Muszyńska z Bukowca), zaś z drugą Gwiazda Toruń, KKP Chełmża (Klaudia Siuda z Bukowca) i Spójnia Białe Błota.

Gdzie zagra Strażak?

Kolejnym problemem jaki jeszcze nie został rozstrzygnięty, to jaki kształt będzie miała w nowych realiach III liga kobiet. PZPN proponuje trzy warianty. W pierwszym powstają cztery grupy makroregionalne, czyli tak jak u mężczyzn. Mistrzowie awansują bezpośrednio do II ligi. Na grę w takiej lidze stać byłoby tylko najbogatsze kluby. Za to opcją są głównie zdegradowani drugoligowcy. W drugim wariancie powstaje osiem grup, po dwa województwa w każdej. Drużyny z kujawsko-pomorskiego grałyby z zespołami z Pomorza. Tutaj mistrz grałby jednostopniowy baraż o wejście do II ligi. Pytanie tylko ilu miałoby być trzecioligowców w jednej grupie. Mówi się o 12 zespołach. W takim przypadku Strażak Przechowo mógłby się nie zakwalifikować, bo z drugiej ligi oprócz zespołów z Torunia, Chełmży i Białych Błot spadł też kaszubski GOSRiT Luzino. Zatem stawkę uzupełniłyby cztery najlepsze zespoły z naszego województwa oraz pomorskiego.

Ostatni wariant, to wszystko zostaje po staremu, czyli III ligi są dalej wojewódzkie. Ich mistrzów czekałyby baraże dwustopniowe, takie jak miały być w tym roku. Jak ostatecznie będzie wyglądała III liga ma rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach. Na razie PZPN ustali terminarz dla ekstraligi (12 drużyn), I ligi (12 drużyn) i II ligi (dwie grupy po 12 drużyn). Sezon 2020/21 zacznie się 8-9 sierpnia dla ekstraligi oraz 15-16 sierpnia dla pierwszo- i drugoligowców.

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Klik - niezalogowany 2020-06-14 08:47:54

    Na 100% będzie opcja czterech III lig.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do