Reklama

Chorą córkę ma myć w misce. A remontów mieszkań nie będzie, bo pieniądze poszły na podwyżki i lodowisko

12/02/2018 12:55
Pani Beata wraz z dziećmi czeka na mieszkanie socjalne. Urzędnicy proponują jej lokale bez łazienki. – Nie wyobrażam sobie, żebym córkę chorującą na padaczkę myć w misce. Jest XXI wiek – martwi się kobieta

Na listę oczekujących na mieszkanie socjalne z zasobów gminy Świecie trafiła w czerwcu zeszłego roku. Teraz wynajmuje mieszkanie przy ul. Św. Wojciecha. Płaci jednak za to ponad 700 zł. Stawka za lokale socjalne wynosi 1,3 zł za metr kwadratowy.

Pani Beata ma dwójkę dzieci. 9-letni Kacper uczy się w Szkole Podstawowej nr 7. Nie choruje. Problem jest z niespełna 3-letnią Wiktorią. - Ma ataki padaczki. Często łapie infekcje. Przy gorączce ataki są częstsze. Dlatego nie mogę pozwolić sobie, żeby np. myć dziecko w misce, bo nie będziemy mieli łazienki – opowiada Beata Jędrzejewska.

Dziewczynka pozostaje pod opieką grudziądzkich lekarzy. – Ciągle muszę przy niej czuwać. W związku z tym nie mogę na razie pracować – dodaje kobieta.
Albo bez łazienki albo z cieknącym dachem
Urzędnicy zaproponowali jej dwa lokale. Jeden przy ul. Mestwina nie miał łazienki. W drugim przy ul. Młyńskiej przez przeciekający dach dostawała się do środka woda. We wtorek pani Beata oglądała kolejną propozycję, przy ul. Sądowej. Dwupokojowe mieszkanie z kuchnią o powierzchni ok. 50 m kw. Toaleta jest dostępna na korytarzu, ale w lokalu brakuje łazienki.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami mieszkanie socjalne nie musi posiadać łazienki. W budowanych przez gminę blokach na wsiach łazienki i toalety znajdują się już w mieszkaniach, ale lokale w centrum Świecia, zlokalizowane w starych kamienicach, często takich udogodnień nie mają.
Łazienka powinna być standardem
- Nie jest tak, że bezduszni urzędnicy nie chcą pani Beacie przyznać mieszkania z łazienką. Po prostu nie mamy takiego w swoich zasobach – mówi Ewa Spionek, kierownik referatu Mieszkaniowego Urzędu Miejskiego w Świeciu. – Doskonale zdaję sobie sprawę, że w XXI wieku łazienka powinna być standardem, zwłaszcza w sytuacji pani Beaty.

Zdarza się, że Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej dobudowuje łazienki tam, gdzie jest to możliwe, ale spółka ma ograniczony budżet. – Przy takich stawkach czynszu ledwie starcza na bieżące remonty i utrzymanie budynków – dodaje Spionek.
Nie będzie remontów, bo pieniądze poszły dla urzędników i na lodowisko
W tym roku radni mieli przeznaczyć na remonty mieszkań socjalnych i komunalnych 800 tys. zł. W efekcie kłótni podczas sesji przeznaczyli te pieniądze na podwyżki dla urzędników i wynajem lodowiska. Proponowali, żeby chętnym na mieszkania umożliwiać ich wynajem za własnoręcznie przeprowadzony remont. Miał w tym celu powstać specjalny program, ale na razie nie ruszył.

- Jest kilka list oczekujących na mieszkania socjalne. Wszystko zależy od wielkości rodziny. Trzymamy się przepisu według którego na jedną osobę musi przypadać pięć metrów kw. Nawet jeżeli po dwukrotnej odmowie pani Beata spadnie na dół listy, to przed nią jest dziesięć osób. Możliwe, że w ciągu pół roku będziemy mieli dla niej kolejny lokal. Mam nadzieję, że już z łazienką – tłumaczy Spionek.

Jednak pani Beacie spodobał się lokal przy ul. Sądowej. – Jest duża kuchnia. Nie potrzebuję aż takiej. Można ją podzielić i zrobić w części małą łazienkę. Teraz muszę dowiedzieć się, czy w ZGM znajdą na to środki. Jeśli tak, to wezmę to mieszkanie – mówiła we wtorek matka chorej

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Anonimowo - niezalogowany 2018-02-21 07:53:07

    Dlaczego wszyscy mamy wspierać ludzi którzy nie potrafią sobie poradzić w życiu? Postawa roszczeniowa skończyła się dla wielu razem z zakończeniem PRL.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-02-14 07:12:00

    Lepiej wydać te pieniądze na urzędników, którzy w tych czasach "muszą biedować" niż dla naprawdę potrzebujących osób. Mieszkania, które oferuje Referat Mieszkaniowy są naprawdę w opłakanym stanie, niektóre do bardzo dużego remontu. A jeżeli osoba ubiega się o mieszkanie socjalne, bo nie stać na wynajem, chce żyć w miarę godnych warunkach o przystępnych np. opłatach, a nie po otrzymaniu mieszkania zadłużać się na jego remont. Więc gdzie tu sprawiedliwość? Ważniejsi urzędnicy, bo oni sie tyle napracują, tyle problemów i spraw mają na głowie, że potrzebują naprawdę duzych podwyżek. A potrzebujący są pozostawieni sami na siebie, bo od miasta nie ma co liczyć na pomoc.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Am - niezalogowany 2020-02-17 20:24:18

    Dlatego trzeba wspierać żeby taki cool jak ty lewaku się zastanawiał.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do