
W poniedziałek w wypadku drogowym w Dolnym Młynie zginął 19-letni Filip. - To była moja pierwsza miłość, którą Bóg mi zabrał
Smutek, żal i tęsknota… takie emocje po poniedziałkowej tragedii w Dolnym Młynie towarzyszyły wielu osobom, które znały Filipa i Julię. To para narzeczonych, która w poniedziałek jechała pozałatwiać ostatnie formalności w związku ze zbliżającym się dużymi krokami ślubem. W ten weekend mieli sobie powiedzieć sakramentalne “tak”.
Około godz. 11 jechali drogą z Plewna do Gawrońca. W Dolnym Młynie mijający ich ciężarowym dafem 52-letni mieszkaniec Bydgoszczy, prawym bokiem pojazdu uderzył w drzewo. - Części z uszkodzonej skrzyni ładunkowej spadły na osobówkę, a wbijając się przez jej przednią szybę spowodowały obrażenia ciała kierowcy - relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu. - W wyniku zdarzenia śmierć poniósł 19-letni mieszkaniec powiatu żnińskiego - dodaje. Pozostałym podróżującym nic poważnego się nie stało.
Więcej na temat wypadku pisaliśmy tutaj: Wypadek w Dolnym Młynie
W samochodzie jechała z nim 19-letnia narzeczona i ich 7-miesięczna córka. Policjanci po oględzinach miejsca zdarzenia i zabezpieczeniu śladów będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności wypadku. Jak zwykle po śmiertelnym zdarzeniu na drodze w ciągu tygodnia pojawi się komisja, która ocenia co było prawdopodobną przyczyną zdarzenia i czy infrastruktura drogowa nie zagraża bezpieczeństwu uczestników ruchu. - Zawsze taka komisja jest zakończona jakimiś wnioskami - wyjaśnia Adam Meller, kierownik Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Jeśli będą jakieś zalecenia od razu je wykonamy, ale na razie powstrzymam się od oceny czy dane miejsce jest bezpieczne dla kierowców czy nie. Poprzedni wypadek śmiertelny w Dolnym Młynie miał miejsce w tych okolicach rok temu, ale wtedy kierowca pędził z prędkością około 200 km na godz - dodaje (o wypadku w Dolnym Młynie z 2018 roku informowaliśmy na naszych stronach).
Filip był zawsze uśmiechnięty i chętny do pomocy młodym człowiekiem. - Kiedy zaszłam w ciążę on opiekował się mną - opowiada Julia Dembińska, narzeczona. - Był ze mną w najtrudniejszych chwilach. Kiedy byłam wycieńczona po porodzie to on zmieniał pieluchy i kąpał Liliankę. Kiedy Lilka płakała to on w nocy wstawał, on o nas dbał. Poznaliśmy się w szkole i od razu się sobie spodobaliśmy. Filip kochał jeździć motorem. To była jego pasje i życie. Nie przeszkadzał mu nawet deszcz. Kiedy poznał mnie i urodziła się Lilka potrafił zmienić dwa kółka na wózek. Mimo młodego wieku szybko dorośliśmy. Mieliśmy wziąć ślub w ten weekend.
- Całe wakacje pracował, żeby zarobić na ślub. Nie mogłam się doczekać, aż będę jego żoną. Filipa nie dało się nie kochać. Był uroczym, uśmiechniętym człowiekiem. Zawsze powtarzał, że jesteśmy jego dziewczynami i nigdy nas nie zostawi. Nawet podczas wypadku, kiedy jechaliśmy razem oddał swoje życie, żeby nas ratować. To była moja pierwsza miłość, którą Bóg mi zabrał. Bardzo go kocham i na zawsze zostanie w moim sercu - dodaje.
Pogrzeb Filipa odbędzie się 18 października, w piątek, o godzinie 14.00 w kościele w Łabiszynie. Jego przyjaciele proszą wszystkich motocyklistów i wszystkie motocyklistki o przyjazd na uroczystości.
„Proszę Was odprowadźmy go tak, jak na to zasłużył! Zróbmy to tak, żeby nas usłyszał”. Zbiórka odbywa się pod bydgoskim Tesco na ulicy Toruńskiej o godz. 13.00
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widać oszczędność na drogach powiatu świeckiego. Zamiast usunąć już stare,chore, wystające na jezdnie drzew i zasadzić nowe to do tragedii nie doszło.Już nie mówię o drogach.Jak się z Biechów-ka wyjeżdża na drogę z Drzycimia do Świecia to nic nie widać iż drzewa zasłaniają widoczność czy coś jedzie z strony Drzycimia.Drzewa zasłaniają widoczność i nie widać.Musi dość do tragedii żeby urzędnicy powiatu świeckiego się obudził za biurka?
Bardzo współczuję rodzinie że taka tragedię przeszli
POLSKA PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TE ZDARZENIE > A DOKLADNIE POLSKIE ZARZĄDY DRÓG brak skutecznośći rozmowy z rządem w sprawie wycinki drzew na skraju dróg ( niechęć i Lenistwo kolesi Za biurkiem w POwiatowych zarządach dróg) . DRZEWA SĄ SKRAJU DROGI > BRAK BEZPIECZEŃSTWA PANOWIE DO ROBOTY!!!! BO BEda na stepne Kłopty i tragednie . każdego może to spotkać . Głęboko w Dupie Mam Te drzewa >>> CZAS JE Wszystkie Usunąć Z POLSKICH DRÓG.. Czas zmienić te prawo. KONDOLENCJE DLA RODZINY .
To samo jest na trasie z Nowego do Twardej Góry. Niestety wiele młodych ludzi niepotrzebnie zginęło. Przydrożne drzewa rizrastaja się, korzenie wysadzaja asfalt. Droga staje się dziurawa i nierówna. Ile Jeszce lub kto musi zginąć aby się tym zajeto???
Brak mi słów.Przemilcze więc (*) :(
Temu biednemu chłopakowi dopiero życie się zaczynało taki młody Boże dlaczego tylko dobrych zabierasz Filip miał dużo planów na życie Boże gdzie tu twoja sprawiedliwość
Na tym odcinku wcale nie chodzi o drzewa i one niczemu tutaj nie szkodzą. Widoczność jest dobra, ale prędkość i scinanie zakrętu. Jeżdżę ta droga codziennie i każdego dnia jest podobna sytuacja. Dziś kolejny tir jadący z naprzeciwka, środkiem drogi, ze zbyt duża pradkoscia zmusił mnie do zahamowania i redukcji prędkości do 20km/h i dopasowania się co do centymetrów do wąskiej przestrzeni, która mi zostawił. Tam jest po prostu niebezpiecznie i to kierowcy powinni dopasować prędkość oraz zajmowana przestrzeń przez swoje auta do tych dwóch zakrętów.
"Gość - niezalogowany
2019-10-17 19:00:20
Na tym odcinku wcale nie chodzi o drzewa i one niczemu tutaj nie szkodzą. Widoczność jest dobra, ale prędkość i scinanie zakrętu. Jeżdżę ta droga codziennie i każdego dnia jest podobna sytuacja. Dziś kolejny tir jadący z naprzeciwka, środkiem drogi, ze zbyt duża pradkoscia zmusił mnie do zahamowania i redukcji prędkości do 20km/h i dopasowania się co do centymetrów do wąskiej przestrzeni, która mi zostawił. Tam jest po prostu niebezpiecznie i to kierowcy powinni dopasować prędkość oraz zajmowana przestrzeń przez swoje auta do tych dwóch zakrętów."
Nie wiń kierowców tira, oni muszą jeździć by przeżyć, nie od dziś wiadomo że drogi po za Świeciem są chujowe samo wyprzedzanie jakiejkolwiek osobówki jest tam ciężkie bo nikt nie jeździ przy krawędzi drogi, bo droga jest za wąska tak by się ledwo co zmieściły dwa samochody, tir jedzie ile jest prawda jest że w przepisach jest mowa o tym że trzeba dostosować prędkość do warunków drogowych ale to tylko kruczek by można było upierdolić "winnego" a nie zarząd dróg, oni to jeżdżą ciągle 80-90km/h by nie tracić czasu.
Łączymy się z tobą w bulu i smutku.. W dzieciństwie jeździłem w te okolice do rodziny i pamiętam te wąskie zadrzewione drogi... Sam byłem świadkiem wypadku w Bydgoszczy na rądzie toruńskim gdzie tir wbił auto osobowe pod rugiego tira, zginęła w tedy matka i kilku miesięczne dziecko... Dlaczego bóg zabiera dobrych ludzi... Szczere kondolencje z naszej strony... Wiemy że teraz jest Ci ciężko... ŻYJ I PRZEKAŻ WASZEJ CÓRCE JAK WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM BYŁ JEJ OJCIEC... MONIKA I KRYSTIAN Z BYDGOSZCZY
On patrzy teraz na was z góry... I z pewnością jest przy was tylko go nie widzicie...
Straszne ;( nawet nie wyobrażam sobie bólu tej rodziny i tej pięknej dziewczyny ;( Bardzo ale to bardzo współczuje ;(
Bardzo współczuję tej rodzinie i kulce
(*) wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół
Wyrazy współczucia dla całej rodziny
Wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny narzeczonej i bliskich
Wyrazy Współczucia Dla Całej Rodziny
Mniej tych ciężarówek z niektórymi debilami za kółkiem!!! Widziałam nie raz jak stare dziady którzy powinni być już dawno na emeryturze popisuja się na drogach właśnie ciężarówkami gnojowi w tym czołgu nic się nie stanie ale kierowca osobowki ma marne szanse!!! Wyrazy współczucia [*]
Pożegnaliśmy Go Jak Na Grono Motocyklowe moim skromnym zdaniem Bardzo Przyzwoicie Dziękuję wam za tak liczne przybycie i Abyśmy spotykali się częściej w milszych sytuacjach Ct Filip z Dumą lata po niebiańskich autostradach
Boże tak młody człowiek zginął w takich okolicznościach na kilka dni przed ślubem .... Boże dlaczego ? Odpoczywaj w pokoju nie znałam Cię ,ale strasznie mi żal i przykro
Nie wincie kierowcow ciężarówek poniewaz oni tez sa narażeni na stres i utrate życia. sam byłem kierowcą busa i wiem jak kierowcy są poganiani przez spedytorow i szefow... I nie znacie przyczyny dlaczego ciężarówka uderzyla w drzewo... Moze kierowca zaslab za kierownicą lub przysnol ze zmęczenia i nie chodzi czy stary czy młody wszystko się może wydarzyć... A chłopak znalazł się w złym miejscu i w złym czasie. Wypadki były, są i będą... Oczywiście wyrazy współczucia dla rodziny.
To jest dramatycznie trudne doświadczenie, koszmarne, bardzo przeżywam cierpienie tej dziewczyny, córeczki, bliskich... Ta sytuacja jak i wiele innych uczy nas jednak, że zawsze musimy być gotowi, liczyć się z tym, że nasze życie na tym świecie jest kruche i niepewne. Jedno jeszcze zauważam i boli mnie to niezmiernie dokładnie tak samo jak strata tego pięknego chłopaka, młodego ojca, niemal męża... czemu za całe zło zawsze oskarża się Boga, przecież to wina nieodpowiedzialności innych, nadużywania prędkości, opieszałości, lenistwa i braku troski o bezpieczeństwo ludzi służb, które za to odpowiadają. Bóg nie jest Złośliwcem jest Dobry i kocha i ma dla nas coś znacznie więcej i lepiej i trwalej niż tylko to pełne niepewności i cierpienia życie które tak ogromnie cenimy i z jakiegoś ważnego powodu, który my zrozumiemy dopiero kiedyś widząc dalej uznał, że ten moment błędów ludzkich na drodze jest mimo zła tej sytuacji lepszy dla przejścia na tamtą stronę dla kondycji Jego duszy niż późniejsze które by nastąpiły. Kocha i Jego i Julię i Liliankę i zaopiekuje się nimi poprzez ludzi i pewne znaki a wszyscy oni się kiedyś spotkają na zawsze. To są tajemnice których my nie pojmiemy. Za mali jesteśmy.
Bardzo współczuję rodzicom oraz Juli i małej Liliance ona biedulka nie będzie pamiętać swojego troskliwego taty . Mówią, że czas goi rany ale one pozostaną do końca życia w naszej głowie i sercu.
Szkoda chłopaka ale czasami dobrobyt tak się kończy. Skąd w wieku 19 lat miał na auto i motor? Na ślub też chyba parę lat trzeba odkładać. Wina bogatych rodziców.
Boli a co Cię interesuje skąd miał pieniądze? Nie zaglądaj w portfel innych ludzi. Skoro rodzice mają pieniądze to czemu swojemu dziecku nie pomóc? Ja dla swojego dziecka zrobiłabym wszystko i jak są pieniądze to na co innego wydawać jak nie na polepszanie życia swoich pociech. Gdzie niektórzy byli jak Bóg rozdawał rozum?
Szok
Choć nie znałam Filipa jego rodziny jego ukochanych dziewczyn to ogromnie przeżywam śmierć tak młodego człowieka...Przeczytałam artykuł w Internecie ogromnie mnie poruszyło dlaczego musiał zginąć... Na to pytanie nigdy nie usłyszymy odpowiedzi. Sama straciłam bardzo bliską osobę również w młodym wieku pełną życia planów .Głęboko wierzę że on tam patrzy z góry na swoich bliskich... Przyjaciół a myslę że miał ich wielu... Filip zawsze będzie czuwał nad nimi .Tylko to pozostaje poprostu ,wierzyć. Moje najszczersze kondolencje dla ukochanych dziewczyn rodziny i przyjaciół. Pamiętajcie że on jest z wami ❤