
Początkowo przejazd na autostradą A1 zablokowany był w obu kierunkach. Po ściągnięciu samochodów na pobocze utrudnienia są już tylko na pasie w kierunku Gdańska
Dziś o godz. 15.40 strażacy dostali zgłoszenie o wypadku na autostradzie A1. - Zdarzenie miało miejsce na 84 kilometrze autostrady na wysokości miejscowości Grupa (gm. Dragacz) - wyjaśnia Michał Goliński, dyżurny KP PSP w Świeciu. - Samochód ciężarowy, który przewoził soję, przewrócił się. Ruch zablokowany jest w obu kierunkach - dodaje. Na przewróconą ciężarówkę najechały jeszcze trzy samochody osobowe. Jednak wynika z informacji służb nikt nie został ranny. Trwa porządkowanie autostrady. Na miejscu działa osiem zastępów straży pożarnej.
Strażacy podnieśli przewróconą ciężarówkę marki scania na koła i przemieścili ją na pas awaryjny, uprzątnęli też jezdnię z resztek karoserii i umyli nawierzchnię z rozlanych płynów. - Kiedy nasze zespoły JRG o godz. 17.30 wracały do bazy pasy ruchu w kierunku Łodzi były już przejezdne, a w kierunku Gdańska ruch odbywał się wyłącznie pasem awaryjnym - uzupełnia dyżurny Goliński. Na miejscu cały czas działają jednostki OSP, którzy pomagają obsłudze autostrady posprzątać rozsypany ładunek, czyli rozsypaną z naczepy ciężarówki soję. - W wyniku zdarzenia jedna z uczestniczek zdarzenia zasłabła, po przebadaniu przez medyków z karetki, pozostała na miejscu - wyjaśnia dyżurny.
Wstępnie straty oszacowano na 80 tys. zł. Oprócz uszkodzonej scani, rozbite zostały również samochody: dwa samochody volvo cx60 oraz osobowe bmw.
zdjęcie ilustracyjne/fot. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Volvo cx60 oraz D4 ;DD