
Mieszkaniec miasta zauważył w trawie egzotycznego węża i powiadomił Staż Miejską. - Myśleliśmy, że podobnie jak kiedyś będzie to gumowa zabawka przypominająca węża, jednak na miejscu okazało się, że zwierzę jest prawdziwe - przyznaje Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu
Wąż został odnaleziony w trawie, nieopodal świeckiej Hali Widowiskowo-Sportowej, a dokładnie między kamienicą i garażami, w przejściu którym można dojść na Chmielniki. - Mieszkaniec tych okolic spacerując zauważył podejrzanie wyglądające zwierzę - relacjonuje Roman Witt. - Często ludzie nie rozpoznają gatunków gadów, więc myśleliśmy, że to wyrośnięty zaskroniec, albo gumowa zabawka wiernie przypominająca zwierzę. Na miejscu okazało się, że to żywy wąż, w dodatku nie nasz rodzimy gatunek. Zrobiliśmy zdjęcie, skonsultowaliśmy się z weterynarzem, który nam pomaga i sprawdziliśmy w internecie. Okazało się, że jest to dorosły, mierzący około 1 metra długości osobnik węża zbożowego. Choć nie jest jadowity to ugryzienie może być nieprzyjemne - dodaje.
Strażnicy miejscy przy użyciu specjalistycznego chwytaka złapali węża. Przygotowali dla niego terrarium i nakarmili. - Dostał trzy zamrożone oseski myszy, czyli pokarm przeznaczony dla tego typu zwierząt - uściśla Witt. - Szukamy właściciela, ale już zwrócił się do nas pasjonat, który zaoferował swoją pomoc i chętnie zaopiekuje się wężem. Jeśli nie znajdzie się właściciel - zapowiada.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie