
Policja wie już kto podpalił XIX- wieczny, holenderski wiatrak w Nowem. Zabytek spłonął w nocy 7 marca. Biegły ustalił, że było to podpalenie.
Płomienie pojawiły się najpierw na drewnianej głowicy 16-metrowego wiatraka. To wskazuje, że ktoś tam przebywał tuż przed pożarem.
Początkowo podejrzewano, że ogień zaprószyć mógł bezdomny, który tam często nocuje. Potem okazało się, że mężczyzna tę noc spędził w noclegowni, w której zameldował się już o godz. 19 6 marca.
Straty wstępnie oszacowano na 1 mln zł. Kontakt z właścicielem wiatraka początkowo był utrudniony, bo na co dzień mieszka za granicą. W Polsce w jego imieniu występował pełnomocnik.
- Policjanci ustalili już, kto jest sprawcą podpalenia. To 16-latek z powiatu świeckiego - mówi sierż. sztab. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
- Mogę tylko potwierdzić, że jest to osoba nieletnia - mówi Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu. - W związku z tym zgromadzimy materiały i przekażemy sprawę do Sądu Rodzinnego - dodaje.
Fot. Arch. OSP Mały Komorsk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie