
Wracamy do sprawy taksówkarza jednej z korporacji działającej na terenie miasta. Badania krwi nie potwierdziły obecności środków odurzających w jego organizmie
6 października mundurowi zatrzymali do kontroli kierowcę taksówki w Świeciu na ul. Wojska Polskiego. Chwilę wcześniej o podejrzanym zachowaniu mężczyzny powiadomiła policję pasażerka, która wysiadła z taksówki.
- 31- letni kierowca był nerwowy. Policjanci podejrzewali, że mógł być pod wpływem narkotyków, dlatego wykonali mu badania moczu, które potwierdziły obecność amfetaminy - informowała bezpośrednio po zatrzymaniu podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Mężczyzna twierdzi, że już wstępne testy w szpitalu nie były jednoznaczne, a badanie krwi miało potwierdzić tylko jego niewinność.
Po zatrzymaniu 31-latka pobrano od niego próbki krwi do badania. - W krwi mężczyzny nie stwierdzono obecności substancji psychoaktywnych definiowanych jako „działających podobnie do alkoholu". Zgodnie z procedurami kierowcy przywrócono uprawnienia do kierowania pojazdami i nie usłyszy on zarzutu z art. 178akk. - informuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Mężczyzna nie usłyszał do tej pory żadnych zarzutów.
Podczas kontroli osobistej 6 października, w kieszeni bluzy, policjanci znaleźli słoik z białym proszkiem. Blisko 36 gramów zabezpieczonej substancji trafiło do badań. Na wyniki badań laboratoryjnych tych substancji policjanci nadal czekają. Choć mężczyzna wyjaśnił nam, że miał przy sobie tylko kawę, cukier i kwasek cytrynowy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może napiszecie artykuł o sierżancie Z. z Świeckiej drogówki, który próbował oszukać kierowcę i wystawić srogi mandat.
Hmm Widziałam ten fil na YT I nikt tam o mandacie nie wspomina. To o czym mają pisać ?