Z powodu wypadku na drodze krajowej nr 5 na odcinku ze Świecia do Grudziądza wprowadzono ruch wahadłowy. 38-letni mężczyzna uderzył autem w drzewo. Nie powiodła się akcja reanimacyjna
Do wypadku doszło w sobotę, 27 stycznia, po godz. 9. W miejscowości Święte (gm. Świecie) kierowca jadący drogą krajową nr 5 uderzył w drzewo. Był jedyną osobą w pojeździe.
Na miejsce przybyli strażacy zarówno z jednostki państwowej jak i ochotnicy. Nieprzytomnego mężczyznę wyjęli z zakleszczonego auta. Rozpoczęli akcję reanimacyjną.
Kontynuował ją lekarz, który przybył na miejsce wypadku w karetce.
- Po chwili stwierdził zgon mężczyzny - mówi starszy aspirant Paweł Kupski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Na drodze ze Świecia do Grudziądza wprowadzono ruch wahadłowy. Pracujący na miejscu policjanci ustalają przyczyny wypadku, w którym udział brało tylko jedno auto.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca chevroleta nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze - powiedziała sierż. szt. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP Świecie. - Samochód wypadł z drogi, a następnie stroną, po której znajdował się kierowca, uderzył w drzewo.
38-latek miał pochodzić ze Szczecina.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie