
Kiedy strażacy dotarli na miejsce zagrożenia już nie było. Przewietrzyli tylko mieszkanie
Często strażacy dostają wezwania do palących się na kuchence potraw. Czasami domownicy pozostawiają gotujące się danie i wychodzą z domu, ale zdarza się, że zasypiają tak mocno, że nie wiedzą co dzieje się w domu. Wówczas najczęściej czujnością wykazują się sąsiedzi, którzy czując swąd lub widząc ulatniający się z mieszkania dym, wzywają straż pożarna.
Tak samo było w poniedziałek (26 października) wieczorem w Świeciu. - Dostaliśmy wezwanie na ulicę Tuwima w Świeciu do palącej się na kuchence potrawy - relacjonuje mł. bryg. Paweł Puchowski, oficer prasowy KP PSP w Świeciu. - Kiedy przyjechaliśmy na miejsce nie było już zagrożenia. Garnek z przypaloną potrawą wyniósł na zewnątrz sąsiad. Wrócił i wyniósł z zadymionego mieszkania również butlę z gazem - dodaje.
zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie