Reklama

Remont wiaduktu w Wierzchach ukończony. Trasa Lniano - Tleń będzie dalej modernizowana

Trwają ostatnie poprawki i prace na wiadukcie w Wierzchach (gm. Osie). Ludzie już bardzo niecierpliwią się kiedy przejazd zostanie ponownie otwarty. Powiat zapowiada dalsze prace na trasie Lniano - Tleń

- Umowa z wykonawcą zobowiązuje ukończenie prac do końca maja - wyjaśnia Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Przed majowym weekendem drogowcy układali na remontowanym odcinku ścieralną warstwę asfaltu. Oznacza to, że wierzchnia warstwa pokryje już most i około odcinki dojazdowe do niego, z każdej ze stron. Zostają jeszcze drobniejsze prace wykończeniowe: pobocza, zjazdy, zabicie barier oraz malowanie poziome. Myślę, że do połowy maja obiekt będzie już przejezdny - dodaje. 

Przypomnijmy, że wiadukt wymagał generalnego remontu, co było związane z zupełnym zamknięciem przejazdu na trasie Tleń - Lniano. Mieszkańcy musieli jeździć objazdami nadrabiając po 12 kilometrów, co przy dzisiejszych cenach paliwa, stanowi niemały wydatek. 

Przejazd trasą z Lniana do Tlenia jest zamknięty od jesieni, ale wkrótce zostanie otwarty. - Elementem decydującym o otwarciu ruchu jest ustawienie barier, bo są tam duże łuki i spadki, więc wolelibyśmy zabić stalowe bariery, żeby udostępnić drogę dla ruchu kołowego - podkreśla Meller. Remont tego odcinka kosztował prawie 6 mln zł.

Na tym jednak nie koniec prac drogowych na tej trasie. Powiat dostał wsparcie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na remont ostatniego odcinka tej drogi. Inwestycję wyceniono na 1,5 mln zł, a z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy udało się pozyskać 790 tys. zł. - To będzie już ostatni odcinek tej drogi, który wymaga remontu - wyjaśnia Meller. - Dwa lata temu robiliśmy długi odcinek od Lniana w kierunku Tlenia, zakończyliśmy inwestycję na miejscowości Brzemiona, w tym roku kończymy most z kilometrem dojazdów, a pozostaje nam jeszcze odcinek o długości 2,2 km, żeby cała droga od Lniana do Tlenia będzie wyremontowana. Właśnie ogłoszony jest przetarg, więc liczę na to, że wykonawcę uda się wyłonić i zakończymy prace jeszcze w tym roku - dodaje. 

Ten remont nie będzie się już wiązał z zamknięciem drogi na kilka miesięcy, ale kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.  - Jesteśmy zwolennikami, żeby masę bitumiczną układać całą szerokością jezdni, więc tylko na ten czas droga zostanie zamknięta. To może być raptem kilka dni - zapewnia Meller. 

zdjęcie: Tak w marcu wyglądały prace na wiadukcie w Wierzchach. Pisaliśmy o tym tutaj.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do