
Pościgiem przez dwie gminy zakończyła się kontrola drogowa prowadzona przez policjantów drogówki ze Świecia. Przejeżdżając w poniedziałek przez Bukowiec zauważyli, że kierowca volkswagena golfa nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mężczyzna, zamiast zatrzymać się na polecenie funkcjonariuszy, zaczął uciekać.
Akcja rozpoczęła się o godz. 13.45. - Z radiowozu mundurowi dali sygnał do zatrzymania się samochodu - informuje sierż. sztab. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Użyli także sygnałów błyskowych i dźwiękowych. Kierujący przyspieszył i zaczął się oddalać. Policjanci ruszyli w pościg - dodaje.
Wówczas doszło do niebezpiecznej sytuacji. Podczas ucieczki kierowca golfa nie ustąpił pierwszeństwa dziewczynce przechodzącej przez ulicę na pasach i niemalże ją potrącił. Mężczyzna nie reagował na kolejne próby zatrzymania. Wjechał na drogę wojewódzką 240, potem skręcił do Drozdowa (gm. Świecie). Dopiero w Grucznie policjantom udało się zajechać drogę uciekinierowi i zatrzymać go. Na skrzyżowaniu drogi prowadzącej z Poledna z krajową piątką czekało na niego pięć radiowozów.
Okazało się, że za kierownicą siedział 25-latek z powiatu bydgoskiego. - Podczas sprawdzania w policyjnych bazach, widniał on jako osoba poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności, ponadto posiadał aktywny zakaz kierowania pojazdami - tłumaczy sierż. sztab. Ejankowski. - W golfie policjanci wyczuli silną woń marihuany, a na siedzeniu leżały ,,joint” i waga. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość środków odurzających. Badanie wykazało, że mógł być pod wpływem marihuany. Do badań pobrano krew - dodaje.
We wtorek 25-latek usłyszał zarzuty niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu oraz posiadania środków odurzających. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP w Świeciu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie