Reklama

Policjant zginął na służbie. Prokuratura okręgowa sprawdza, jak doszło do wypadku

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy sprawdza przyczyny śmierci mł. asp. Adama Łobockiego. Pod uwagę brane jest również to z jaką prędkością poruszał się samochód

Sprawa została przekazana na wniosek Prokuratury Rejonowej w Świeciu. - To standardowe procedury. Taka decyzja została podjęta ze względu na to, że zarówno ofiara, jak i kierowca pracowały w komendzie w Świeciu, z którą tamtejsza prokuratura na co dzień współpracuje. Chodzi o to, by nie pojawił się zarzut o brak obiektywizmu - wyjaśnia prok. Jan Bednarek z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

Obecnie prowadzone są typowe czynności, które występują przy tego typu śledztwach. Przeprowadzona została sekcja zwłok, ale jej wyników jeszcze nie ma. Część czynności powierzono biurze spraw wewnętrznych w policji z wydziałem w Bydgoszczy.

Nieoficjalnie mówi się, że do wypadku doszło, bo przed radiowóz wybiegło dzikie zwierzę. Jednak w miejscu, gdzie doszło do tragedii jest zakręt i ograniczenie prędkości do 40 km/h. Prokuratora zapytaliśmy o to, czy sprawdzane jest również to z jaką prędkością poruszał się radiowóz. - Oczywiście. Takie jest nasze zadanie - odpowiedział prok. Bednarek.

 

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-05-02 19:00:05

    Jeśli ktoś ma wideo rejestrator jechał Za radiowozem w trakcie wypadku to nie wiedział żadnego zwierzęcia na drodze a prędkość zostawia wiele do życzenia Pozdrawiam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do