
Z zasłaniania ust i nosa możemy jedynie zrezygnować w lesie, parku, zieleńcach, ogrodach botanicznych, ogrodach zabytkowych, w rodzinnych ogródkach działkowych i na plaży
Rząd podkreśla, że w dobie epidemii wszyscy musimy dbać o swoje zdrowie, pamiętać o dezynfekcji, noszeniu maseczek i zachowaniu dystansu społecznego. To jak mieszkańcy naszego powiatu przestrzegają obowiązku zasłaniania ust i nosa każdego dnia sprawdzają patrole policji. - Każdego dnia policjanci mają to w swoich obowiązkach służbowych - wyjaśnia asp. szt. Agnieszka Żokowska z KPP w Świeciu. - Kontrolują ludzi na chodnikach i w miejscach użyteczności publicznej, także w sklepach. Wystawiają około 10 mandatów dziennie. Od soboty [17 października - kiedy zostały wprowadzone obostrzenia - przyp. red.] do czwartku wystawili 50 mandatów i skierowali osiem wniosków o ukaranie do sądu - wymienia.
Przypominamy, że obowiązek zasłaniania ust i nosa nie jest jednoznaczny z obowiązkiem noszenia maseczki. - Może to być element odzieży np. chustka czy naciągnięty golf - wyjaśnia policjantka. - Za uchylanie się od tego obowiązku grozi mandat od 20 do 500 zł. Wszystko zależy od sytuacji i tego jak kontrolowana osoba się tłumaczy, czy sytuacja jest jednostkowa czy się powtarza. Wymówki są różne. Jedni usprawiedliwiają się niepamięcią, inni odczuwanym dyskomfortem, a jeszcze inni przekonaniem i przepisami prawa - dodaje.
Municypalni również zwracają uwagę na spełniania obowiązku zakrywania ust i nosa. - Do tej pory nie spotkaliśmy się z postawą, w której ktoś kategorycznie odmawia założenia maseczki - mówi Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Najczęściej trzeba zwracać uwagę młodzieży, która po upomnieniu zaczyna stosować się do zaleceń - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taka mlodziez, niestety egoisci