
Z początkiem wiosny gwałtownie wzrosła liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Najczęstszą przyczyną ich powstania jest człowiek. W zeszłym tygodniu strażacy wyjeżdżali 10 razy do tego typu zagrożeń.
31 marca dwa razy paliło się w Gródku (gm. Drzycim). Przed godz. 16 strażacy ruszyli do gaszenia około 300 m kw. nieużytków, a po godz. 18 ogień objął trawy i sterty gałęzi na około 170 m kw.
Tego samego dnia straż pożarna interweniowała też przed godz. 21 w Rychławie (gm. Nowe). Tam paliło się około 600 m kw. nieużytków.
1 kwietnia przed godz. 13 wybuchł pożar na około 100 m kw. nieużytków w Gawrońcu (gm. Bukowiec). 2 kwietnia przed godz. 15 zapaliły się trawy przy ul. Świeckiej w Starych Marzach.
Pięć razy strażacy interweniowali w pierwszy dzień świąt. Po godz. 13 gasili pożar traw i śmieci przy ul. Farnej w Świeciu. Przed godz. 20 paliły się nieużytki w Głogówku Królewskim (gm. Świecie). Po godz. 20 wybuchł pożar traw przy ul. PCK w Świeciu. Około 20.30 paliło się też na nieużytkach w Milewie (gm. Nowe), a po godz. 21 znów w Głogówku Królewskim.
- Najczęstszą przyczyną tych pożarów jest działalność człowieka - mówi mł. bryg. Paweł Puchowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straże Pożarnej w Świeciu. - Przypominam, że wypalanie suchych traw i liści jest zakazane prawnie. W ten sposób stwarzamy zagrożenie dla otoczenia. Pożar może przenieść się na okoliczne lasy, łąki, a nawet budynki mieszkalne. Poza tym, niszczymy ekosystem. Ogień wyjaławia glebę i zabija pożyteczne mikroorganizmy. Bądźmy również ostrożni podczas spacerów i jazdy samochodem. Nie wyrzucajmy niedogaszonych papierosów na pobocze. Przy silnym wietrze płomienie bardzo szybko się rozprzestrzeniają - dodaje.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie